Legioniści wyszli na prowadzenie już w 14. minucie meczu. Po strzale Vrdoljaka piłka odbiła się jeszcze od któregoś z zawodników Cracovii. Kaczmarek zdołał ją sparować, ale dopadł do niej Manu. Obrońcy "Pasów" ograniczyli się w tej sytuacji do obserwowania, jak zawodnik Legii pakuje futbolówkę do pustej bramki.
W 24. minucie defensywa Cracovii zachowała się równie fatalnie. Po serii błędów gospodarzy piłka znów trafiła pod nogi Manu. Ten uderzył zza pola karnego i po raz drugi pokonał Kaczmarka.
W drugiej części spotkania Legia znów strzeliła gola, który na ekstraklasowych boiskach zwyczajnie nie miał prawa paść. Do długiego podania dopadł Radović. Serb wyprzedził Żytkę i... potknął się. To jednak nie przeszkodziło mu w tym, by sekundę później minąć bramkarza gospodarzy i wpisać się na listę strzelców.
Bramkę na otarcie łez zdobył w ostatniej minucie meczu Saidi Ntibazonkiza, który popisał się fantastycznym strzałem z dystansu.
Na meczu pojawiło się ok 12 500 kibiców. Do tej liczby śmiało można doliczyć obrońców Cracovii. Oni, tak jak fani "Pasów", ograniczyli się w niedzielne popołudnie do oglądania, jak Legia zdobywa bramki.
Cracovia-Legia Warszawa 1:3 (0:2)0:1 - Manu 12.0:2 - Manu 24. 0:3 - Radović 68. 1:3 - Ntibazonkiza 90. Żółte kartki: Nykiel (Cracovia). Skład drużyn: Cracovia: Kaczmarek - Struna, Żytko, Kosanović - Suart (5. Nykiel) - Suvorov, Radomski (64. Boljević), Bartczak, Ntibazonkiza - van der Biezen (Štraus), Niedzielan. Legia: Skaba - Wawrzyniak, Komorowski, Żewłakow, Jędrzejczyk, Borysiuk, Vrdoljak, Żyro (46. Radović), Gol (77. Ohayon), Manu, Ljuboja (81. Hubnik). Sędzia: Paweł Pskit (Łódź). Widzów: 12546. |
źródło: Defensywa "Pasów" ośmieszona. Cracovia - Legia 1:3 [zdjęcia], MM Kraków
| Kraków: hotele | Kraków: kody pocztowe | Kraków: baseny i kąpieliska | Kraków: ogłoszenia | Kraków: imprezy | Kraków: rozkład PKS | Kraków : teatry | Pogoda w Krakowie | Kraków: kościoły |
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
