Lipa, rosnąca w Grotowicach, jest już podparta i wzmocniona. We wtorek koniec prac na ulicy Oświęcimskiej. Niemal dokładnie roku temu alarmowaliśmy, że najstarsze drzewo Opola - "pamiętające jeszcze" śmierć księcia Jana Dobrego, ostatniego opolskiego Piasta, a także przyjazd do Opola króla Polski Jana Kazimierza - jest w fatalnym stanie.Urząd miasta zadeklarował wówczas, że 600-letnią lipę - mającą aż 590 centymetrów obwodu - zbada ekspert i to on oceni, czy drzewo trzeba wyciąć, czy też są szanse, aby nadal mogło rosnąć przy ulicy Oświęcimskiej, obok gospody Pod Złotą Koroną.Co ważne za utrzymaniem drzewa - które ma już mocno osłabioną koronę - optowali mieszkańcy i właściciel gospody.I dziś nie ma już zagrożenia, że drzewo - jeden z najbardziej okazałych okazów lip na Opolszczyźnie -zostanie wycięte.- Z ekspertyzy, którą zleciliśmy, wynikało, że choć stan drzewa jest zły, to niepowtarzalny układ pnia drzewa oraz jego obwód przemawiają za jak najdłuższym zachowaniem lipy, która od dawna jest pomnikiem przyrody - przypomina Małgorzata Rabiega, naczelnik wydziału ochrony środowiska w urzędzie miasta.Autor ekspertyzy zalecił montaż podpór lub wiązań, pielęgnacyjne przycięcie korony drzewa, a także wymianę gleby w misie otaczającej drzewo.- Zabezpieczenie naszej lipy zleciliśmy firmie, która zaprojektowała i wykonała system podpór podtrzymujących konary jednej z największych lip w Polsce oraz słynnego "Bartka", jednego z najbardziej okazałych dębów w Polsce - opowiada Małgorzata Rabiega.Umowa zakłada, że prace zakończą się jutro. Zabezpieczenie lipy kosztuje urząd miasta 20 tysięcy złotych.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?