Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS 1926 Łomża: Dostaną nagrodę za cały sezon ciężkiej pracy

redakcja
redakcja
redakcja
W najbliższą sobotę, piłkarze ŁKS 1926 Łomża zagrają ostatnie w tym sezonie spotkanie przed własną publicznością. Po zakończeniu meczu odbędzie się zaś uroczystość, w czasie której piłkarze odbiorą złote medale oraz puchar za zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach czwartej ligi.

Piłkarze Łomżyńskiego Klubu Sportowego 1926 zdominowali w tym sezonie rozgrywki czwartej ligi. Biało-czerwoni prowadzili od pierwszego meczu i już na siedem kolejek przed zakończeniem rozgrywek zapewnili sobie awans do wyższej klasy. W najbliższą sobotę podopieczni Mirosława Dymka odbiorą nagrody za ten jakże udany sezon.
Michałowo na deserW ostatnim w tym sezonie meczu na własnym stadionie kibice ŁKS-u będą mogli zobaczyć starcie swoich ulubieńców z drużyną KS Michałowo. Faworyta tego spotkania nie jest trudno wskazać, ale trzeba się także spodziewać, że rywale na pewno nie będą chcieli tanio sprzedać skóry. Tym bardziej, że KS Michałowo z dorobkiem 33 punktów zajmuje 11 miejsce w czwartoligowej tabeli i piłkarze muszą bacznie oglądać się za siebie, by po ostatnich dwóch ligowych kolejkach nie znaleźć się w zagrożonych spadkiem rejonach tabeli.
Szukają motywacjiProblemy mieli także podopieczni Mirosława Dymka, którzy w ostatnich kilku spotkaniach nie prezentowali się tak dobrze, jak chociażby na początku rundy.
– Rzeczywiście, ostatnio obniżyliśmy nieco loty – przyznał po derbach Łomży opiekun ŁKS-u. – Ale chłopcom ciężko jest się zmobilizować na kolejne mecze wiedząc, że mają już zagwarantowany awans do trzeciej ligi.
Szukając sposobów na mobilizację „ełkaesiacy" stawiają sobie kolejne wyzwania, o nieco mniejszym „zasięgu". We wspomnianych derbach biało-czerwoni zrealizowali kolejny ze swoich celów: wygrywając 3:0 z Perspektywą pokazali, kto piłkarsko rządzi w Łomży.
Celują w „setkę"W ostatnich dwóch spotkaniach tego sezonu biało-czerwoni zamierzają zrealizować następny swój ligowy cel.
– Chcemy przekroczyć granicę 100 goli zdobytych w sezonie – wyjaśnia Dymek.
Obecnie ŁKS na koncie ma 94 trafienia i biorąc pod uwagę, że w ostatnim meczu z Hetmanem Białystok łomżyniakom wróciła skuteczność (ŁKS wygrał 5:0 i mógł zdobyć kolejne bramki, ale grając w 10 nie atakował już tak zaciekle) można spodziewać się, że „ełkaesiacy" są w stanie przekroczyć magiczną „setkę". Jest jeszcze jeden powód, dla którego możemy liczyć na ciekawe widowisko.
– Gramy ostatni w tym sezonie mecz przed własną publicznością i chcemy w jak najlepszym stylu pożegnać się z naszymi kibicami – podkreśla Dymek.
Kibice na trybunyNie ma co ukrywać, że to postawa piłkarzy na boisku i jakość tworzonego przez nich widowiska wpływa na to, ilu kibiców zasiądzie na trybunach. A to w prostej linii odbija się na klubowym budżecie, bowiem im więcej osób przyjdzie na mecz, tym więcej pieniędzy wpłynie do klubowej kasy. A musimy pamiętać, że obejmująca swoim zasięgiem dwa województwa trzecia liga wymaga większych nakładów finansowych.
Dlatego nakłaniamy sympatyków ŁKS-u nie tylko do kupienia biletu na sobotnie spotkanie (początek o godz. 12), ale także do masowego zapisywania się do klubu. Gdyż to właśnie składki członkowskie, obok wpływów z biletów i wsparcia sponsorów, są głównym źródłem utrzymania drużyny seniorów.~~~~~~~ MM Łomża na Facebooku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto