Lotnik spadł na ziemię. Zapaliła się motolotnia

Jak informuje policja z Nowej Soli, zgłoszenie o wypadku motolotniarza dyżurny  otrzymał w sobotę po godzinie 20.00. - Policjanci natychmiast pojechali na miejsce wypadku, gdzie potwierdzili, że w miejscowości Dąbrowno 45-letni mężczyzna, lecąc na motolotni uległ wypadkowi - opisuje st.sierż. Katarzyna Wąsowicz.  - Maszyna spadła na teren prywatnej posesji i zapaliła się. Na miejscu pojawiły się wszystkie służby ratownicze. Pożar został ugaszony, a motolotniarz w stanie przytomnym został przewieziony do szpitala - dodaje. W sobotę do późnych godzin nocnych policjanci zbierali materiał dowodowy. Przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli wrak. Przesłuchani zostali również świadkowie wydarzenia.  W niedzielę rano na miejscu wypadku pojawili się także członkowie komisji badania wypadków lotniczych.Policjanci będą ustalali, co było przyczyną tego nieszczęśliwego wypadku.