MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelski Węgiel został sponsorem żużlowców KMŻ

Redakcja
Lubelski Węgiel KMŻ - pod taką nazwą od niedzielnego meczu z Ostrovią Ostrów będą startowali lubelscy żużlowcy. To efekt podpisanej w czwartek umowy między klubem, a Lubelskim Węglem Bogdanką S.A.

- Oczekujemy sukcesów, ale wiemy, że awans nie jest łatwym zadaniem i dlatego zdecydowaliśmy się na sponsoring długofalowy. W przyszłości chcemy jeździć w ekstralidze - zapowiedział Mirosław Taras, prezes zarządu spółki.
- Umowa jest efektem naszych dwuletnich rozmów - zdradził Zbigniew Wojciechowski, prezes KMŻ. - To początek nowej ery w lubelskim żużlu. Za cel mamy postawiony awans do pierwszej ligi. Po 15 czerwca, gdy otwarte będzie okienko transferowe, chcemy pozyskać jeszcze dwóch dobrych żużlowców - dodaje.

Umowa została podpisana w obecności zastępcy prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka i posła na Sejm RP Włodzimierza Karpińskiego. - Jest to też efekt strategii wspierania sportu, jaką powinno przyjąć miasto. Jeżeli planujemy rozwój infrastruktury, to nie możemy zapomnieć o najważniejszym, o odpowiednim poziomie sportowym - uważa Żuk. Obecna umowa obowiązuje do końca roku i przewiduje wypłacenie premii w przypadku wywalczenia awansu. Bogdanka wyposaży także lubelskich żużlowców w jednolite stroje, aby drużyna jednoznacznie kojarzyła się ze sponsorem.

- Jestem zwolennikiem premii za sukces. Ta umowa jest premią za determinację prezesa Wojciechowskiego. Jeżeli zespół uzyska awans, wówczas do grona sponsorów dołączą kolejne duże firmy - zadeklarował Karpiński.

W spotkaniu uczestniczyli również żużlowcy KMŻ - Tomasz Rempała, Karol Baran i Kamil Zieliński. - Cieszymy się, że mamy nowego sponsora i na pewno jest to duży plus, bo nie będzie zaległości finansowych, a wtedy każdy spokojniej podchodzi do zawodów. W niedzielę musimy wygrać - twierdzi Rempała.

Niedzielny mecz z Ostrovią Ostrów rozpocznie się o godz. 16.30. Trenerem gości jest dobrze znany kibicom Janusz Stachyra, który w przeszłości prowadził zespół TŻ Lublin. Ostrowianie zapowiadają, że do Lublina przyjadą z obserwatorem, aby przypilnował właściwe przygotowanie toru. - I bardzo dobrze, niech przyjedzie obserwator, to zobaczy, że tor jest dobry - uspokaja Rafał Wilk. - Na ostatnim meczu był najlepszy w tym sezonie. A na to, że padał deszcz nie mieliśmy wpływu. My będziemy przygotowywać taki tor, jaki odpowiada naszym zawodnikom i na jakim chcemy jeździć - dodaje trener KMŻ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto