Ulica Łużycka to ścisłe centrum naszego miasta. Nie mniej jednak nagminnie łamane tu jest prawo a mieszkańcom coraz gorzej tu się żyje. Temat ulicy Łużyckiej wielokrotnie poruszany był na łamach MMki. Po licznych artykułach i interwencji Redakcji na tej ulicy częściej zaczęły pojawiać się patrole Policji i Straży Miejskiej. Po jakimś czasie zapanował tu nawet względny spokój. Było to jednak w ubiegłym roku.
Wiosną tego roku temat powrócił ze zdwojoną siłą...Pominę tu już meneli i pijaczków biesiadujących przy tej ulicy i załatwiających się pod transformatorem, kioskami z pieczywem i lodami czy też na zapleczu przychodni Hipokrates.
Pominę już właścicieli psów, którzy puszczają swoje pupile luzem a te załatwiają się gdzie popadnie lub atakują inne psy prowadzone przepisowo na smyczy. (oczywiście nikt po nich nie sprząta)
Pominę też problem naszej kochanej młodzieży powracającej nad ranem z pobliskich dyskotek i demolującej po drodze wszystko co się da...( powywracane kosze na śmiecie i duże zielone pojemniki na śmiecie, uszkadzane skrzynki rozdzielcze Multimediów, wymiociny na chodniku, potłuczone butelki po trunkach...) a zwrócę Waszą uwagę na kierowców.
Na ulicy Łużyckiej wytyczony jest parking. Wszystko byłoby jednak w porządku gdyby kierowcy chcieli tam parkować. Bolączką zmotoryzowanych jest jednak to, że za parkowanie trzeba płacić. A po co płacić, jak można zaparkować na trawniku pod oknami mieszkańców? Chodnik przy ulicy Łużyckiej jest zawsze zastawiony a mieszkańcy muszą poruszać się dość ruchliwą osiedlową drogą.Nie można czuć się tu bezpiecznym. Osobiście w ubiegłym roku o mały włos zostałbym potrącony przez samochód w widocznym na zdjęciu miejscu.
W większości parkują tu pracownicy pobliskich sklepów i banków. Mają w nosie mieszkańców ulicy Łużyckiej. To nie ich problem. Parkować na płatnym parkingu nie będą bo to kosztuje...Tramwajem do pracy nie pojadą bo po co w domu samochód... Zastawiają więc chodniki, trawniki, plac zabaw, pojemniki na śmiecie. Mieszkańcom ul. Łużyckiej pozostaje slalomem, narażając swoje zdrowie na szwank pokonywanie drogi do sklepu, śmietnika, lekarza...O spacerze w pobliżu swojego domu nie ma nawet mowy...
Korzystając z okazji zwracam się do Redakcji MMki o ponowną pomoc w tej sprawie. Media mogą wiele...
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?