Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maj to miesiąc wędkarzy, bo szczupakiem pachnie.

makarena
makarena
MMKoszalin
Majowe szczupaki

MAJ – TO MIESIĄC WĘDKARZY, BO SZCZUPAKIEM PACHNIE.
Tradycyjnie 1 maja nastąpiło otwarcie sezonu szczupakowego i przeogromne rzesze miłośników połowu tego gatunku ruszyły nad wodę, pragnąc złowić pierwszego w tym sezonie drapieżnika, króla naszych nizinnych wód – szczupaka. W pierwszych dniach maja wędkarzy można było spotkać wszędzie, w pobliżu miast i daleko na odludziu, na dużych stacjach kolejowych i małych przystankach autobusowych, o różnych porach dnia i nocy.
Wędrowali przed siebie pieszo, na rowerze, motocyklu, autem, pociągami i autobusami. A ponieważ wędkarze to ludek jak żaden inny obdarzony zmysłem obserwacji , stąd też snuto opowieści o rzeczach dziwnych, ciekawych, niekiedy wywołujących dreszczyk emocji, o jeziorach, rzekach, strumieniach, stawach, gliniankach, niewielkich ciurkach i wysychajacych kałużach, w których ryba mogłaby pływać.

Wędkarze oczyma wyobraźni widzą ryby nawet tam, gdzie ich na pewno nie ma.
Mimo niesprzyjającej pogody ruch nad wodą był przeogromny. Prawie w każdym kole wędkarskim zaplanowano majowe zawody, szkoda tylko, że nie wszyscy organizatorzy zdecydowali się na zastosowanie metody „no kil", by w ten sposób uczcić to majowe wydarzenie.
Łowiono niewiele, lecz padały rekordowe okazy. Naliczyłem ich kilkanaście. Największy mierzył 112 cm i został złowiony w koszalińskim rejonie na jerka w kolorze biało niebieskim. Przypominam, że od tego roku na terenie całego kraju wymiar ochronny szczupaka wynosi 50 cm.
Napływ tak wielkiej ilości wędkarzy i osób towarzyszących skutkuje pozostawianiem nad wodą dużych ilości śmieci . Wysiłek, poświęcenie i zaangażowanie wielu osób, które w ramach Dni Ziemi sprzątało nasza Planetę pójdzie na marne.
Apeluję, nie tylko do wędkarzy i miłośników przyrody, by każdy z nas, przed udaniem się do domu, po sobie posprzątał.

Zabierzmy także z nad wody przedmioty pozostawione przez pseudowędkarzy i niechlujnych turystów. Ileż wysiłku kosztować nas będzie zabranie plastikowych pudełek, pojemników , torebek czy puszek ?
Z imprez wartych odnotowania to pierwsze zawody spławikowe koszalińskiej firmy GIPO , które odbyły się na stawach „Poraj" w Mielnie. Łowiono płocie, leszcze, liny i karpie. Zwyciężył Leszek Wojciechowski (ponad 5 kg ryb) przed Krzysztofem Czesnowskim i Markiem Samuelem.
W ostatni weekend w Łebie odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w wędkarstwie morskim z kutrów. Koszalińscy wędkarze nie dali szans innym, odnosząc bezapelacyjne drużynowe zwycięstwo. Skład drużyny to: Jerzy Bajer (w klasyfikacji indywidualnej został wicemistrzem Polski), Mariusz Getka i Przemysław Wolak).

Także spinningiści z koszalińskiego „Jurmena" na ogólnopolskich zawodach „Pucharze Dolnej Wisły" rozgrywanych w rejonie Grudziądza, zaliczanych do przyszłorocznej punktacji Grand Prix Polski, zajęli drużynowo 4 miejsce (Mateusz i Jerzy Makara). Piszący te słowa zajął drugie miejsce w klasyfikacji indywidualnej.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto