Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Ursynowie zamiast piaskiem i solą, chodniki będą sypać fusami. "Robimy kawowy pilotaż"

Redakcja
Krystian Dobuszyński
Władze dzielnicy Ursynów chcą iść tropem Lwowa i posypywanie chodników solą oraz piaskiem, zastąpić fusami po kawie. Wiceburmistrz poinformował, że we wtorek, 9 lutego, rozpoczną pierwsze posypywanie wzdłuż budynku ratusza. Czy takie rozwiązanie jest korzystane dla środowiska? Głosy są podzielone. Szczegóły w artykule poniżej.

W zeszłym tygodniu media społecznościowe obiegła informacja, że samorządowcy ze Lwowa, zamiast piasku i soli, postanowili do odśnieżania chodników używać fusów po kawie. Ten pomysł postanowili wykorzystać władze Ursynowa. Bartosz Dominiak, zastępca burmistrza, napisał, że zaczęli zbieranie fusów kawowych z urzędowych ekspresów.

- TAK, robimy kawowy pilotaż! - wyjaśnia Dominiak. - [/i]Od jutra [9 lutego - przyp.] zamierzmy posypywać fusami chodnik wzdłuż budynku ratusza od strony parkingu. Naszym celem jest przede wszystkim zebranie na przyszłość doświadczeń oraz opinii mieszkanek i mieszkańców[/i] - wyjaśnia Dominiak.

Takie rozwiązanie ma przede wszystkim dobrze wpływać na łapy naszych czworonożnych przyjaciół. Bardzo często sól, którą posypywane są chodniki, wpływa na nie drażniąco. Ponadto, niszczy obuwie. Co więcej, dzięki używaniu fusów, można by wykorzystywać odpady.

Kraków rozpoczął już testowanie takiego rozwiązania. Jako pierwsze zostały posypane kawą ścieżki w Parku Lotników Polskich w Czyżynach.

Czy to dobre rozwiązanie?

Tuż po tym, jak wypłynęła informacja o takim sposobie na odśnieżanie, pojawiły się głosy przeciwników. Na blogu EKO-logicznie czytamy, że posypywanie chodników fusami z kawy drastycznie ogranicza wzrost roślin.
- Przeprowadzono badania pokazujące, że dodanie do ziemi fusów z kawy w ilości zaledwie 2,5 proc. objętościowo do górnych 10 cm gleby powoduje drastyczny spadek wzrostu roślin (kilkunasto-kilkudziesięciokrotny). W długiej perspektywie kawa może działać jak nawóz i zwiększać ilość biomasy uprawianych roślin, niemniej jeżeli będzie stosowana co roku w dużych ilościach, wątpię, żeby było to dobre dla środowiska - pisze Przemek Poszwa, autor materiału.
Ponadto, Poszwa zaznacza, że kofeina działa toksycznie na wzrost biofilmu w wodzie.
- Niestety nikt nie zastanawia się, co się stanie z fusami z kawy jak tylko przyjdzie deszcz lub roztopy. W tej sytuacji kawa zacznie spływać do kanalizacji, rzek lub zbiorników wodnych. Ze względu na swoje antybakteryjne właściwości będzie powodować inhibicję wzrostu biofilmu. Tym samym będzie zaburzać działanie ekosystemów - czytamy na blogu.

Do argumentów przytoczonych przez blog EKO-logicznie odniósł się Bartosz Dominiak. Wyjaśnił, że będzie to pilotaż na stosunkowo niewielkim obszarze, by sprawdzić czy takie rozwiązanie ma sens. Na zadane pytanie, w jaki sposób chcą szybko sprawdzić skutki tego działania, odpowiedział: "Wszystkiego nie sprawdzimy od razu. Chcemy przez kilka-kilkaście dni zdobyć praktyczne doświadczenie, póki jest zima. Potem będziemy mieli trochę czasu (do kolejnej zimy), aby szerzej zbadać temat. I zdecydować, co dalej."

Zima w Warszawie. Trudne warunki na drogach. Samochody stoją...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto