W ostatnich dniach października Warszawskie Metro rozpoczęło wymianę szyn, która dokonywana jest nocą. Wymiana odbywa się na dwóch odcinkach Pole Mokotowskie - Centrum oraz Dworzec Gdański - Marymont. Prace prowadzone są wyłącznie w czasie przerw nocnych, ponieważ wymagają wyłączenia napięcia w trzeciej szynie, ale mimo wszystko przekłada się to na wolniejsze tempo podróży dziennych.
Przedstawiciele metra tłumaczą, że czas wyłączenia napięcia wynosi ok. 3 godzin, a efektywny czas pracy jest jeszcze krótszy. To oznacza, że podczas jednej nocnej zmiany wymienia się tylko jeden 120-metrowy odcinek. Dopiero podczas kolejnych nocy wymienione odcinki szyn spawane są w całość. Dlatego na remontowanych odcinkach metro zwalnia, ale wolniej jedzie się w efekcie całą trasę.
Zobacz też: Drugie życie starych fabryk. Tak zmienia się poprzemysłowa Warszawa [PRZEGLĄD]
Po takich pracach występuje różnica wysokości pomiędzy fragmentem nowej i starej szyny. Ze względów na bezpieczeństwo podróżujących, konieczne jest wprowadzenie ograniczenia prędkości do 15 km/h. W ciągu kolejnej przerwy nocnej, odcinki wymienionych szyn są ze sobą spawane w całość, co pozwala sukcesywnie zwiększać prędkość do 40 km/h.
Po przeprowadzonej wymianie badana jest geometria odcinka toru, na którym wymieniono szyny i po wykonaniu niezbędnych regulacji toru przywraca się obowiązującą prędkość na danym odcinku. Ostatnim etapem prac jest szlifowanie szyn.
Dlaczego szyny są wymieniane? Po prostu się zużyły i muszą zostać wymienione na nowe. Do wolniejszego tempa przejazdów metrem musimy się przyzwyczaić do najmniej do ostatnich dni grudnia. Łącznie zostanie wymienionych ponad 3 km szyn.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?