Od kilku lat miasto zmaga się z transportową szarą strefą. Wykorzystujący lukę w prawie przewoźnicy świadcząc usługi przewozu osób robią konkurencję licencjonowanym taksówkarzom. Stawiając ich w trudnej sytuacji, ponieważ by zostać taksówkarzem trzeba zdać nie łatwy egzamin, a samochód, którym będziemy wozić pasażerów musi przechodzić częste przeglądy techniczne.
Przewózowi osób ustawa nie stawia takich wymagań. Wystarczy praktycznie samochód i własna działalność gospodarcza. Świadczący tego typu usługi mogą więc jeździć za niższe niż taksówkarskie stawki. Te przypadły do gustu wielu pasażerom. Ponadto taksówkarzy kontroluje miasto (ceny, jakość usług), tymczasem na przewozy nie ma wpływu.
Urzędnicy chcą to zmienić. Orężem w walce z nimi mają być opublikowane dziś o godz 14.00 badania konsumenckie, które na zlecenie ratusza zrobiła pracownia SMG/KRC. Zbadano cenę i czas przejazdu, znajomość miasta, punktualność, kulturę kierowców i estetykę samochodu. Jak będą wyniki badania?
Wyniki badania w artykule: "Ratusz porównał taksówki i przewozy osób"
Zobacz także:
Przewóz osób: buspas albo blokujemy miasto
Przewozy osób: nie chcemy wojny z taksówkarzami
Na Euro 2012 bez przewozu osób?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?