Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzem będzie Legia lub Jagiellonia, Wisła będzie groźna, ale jesienią

Hubert Zdankiewicz
Znani piłkarze i trenerzy prognozują rozstrzygnięcia w piłkarskiej ekstraklasie, która w piątek wznawia rozgrywki.

Kto mistrzem Polski? Kto spadnie? Który zespół lub zawodnik będzie objawieniem rundy wiosennej ekstraklasy? Właśnie takie trzy pytania zadajemy przed startem ligi ekspertom: byłym piłkarzom i trenerom.

Andrzej Juskowiak
(były piłkarz Lecha Poznań): - W kwestii mistrzostwa Polski nie będę oryginalny - zdobędzie je ktoś z trójki: Legia, Jagiellonia i Wisła. Nie chcę natomiast wskazywać, kto spadnie, bo zimowa przerwa mogła różnie podziałać na poszczególne zespoły. To w końcu prawie trzy miesiące. Nawet Cracovia jest w stanie się jeszcze wykaraskać, choć po rundzie jesiennej jest w bardzo kiepskiej sytuacji. Poczekajmy dwie, trzy kolejki - wtedy się przekonamy, kto jak sobie radzi. Objawieniem rundy może być natomiast Artjoms Rudnevs. Liczę na to, że w lidze zacznie w końcu trafiać z taką samą regularnością jak w europejskich pucharach.

Grzegorz Mielcarski
(były piłkarz Górnika Zabrze i Widzewa Łódź, były dyrektor sportowy Wisły Kraków): - Mistrzem Polski będzie Jagiellonia. Z dwóch powodów: pierwszy jest taki, że do tej pory najlepiej trafiała z transferami i wygląda na to, że zimą też pozyskała kilku ciekawych piłkarzy. Jeżeli piłkarze Michała Probierza utrzymają do tego formę z jesieni, to nic nie stoi na przeszkodzie, by utarli nosa Wiśle, Legii i Lechowi. I to jest drugi powód: wszyscy się już trochę przyzwyczailiśmy, że tylko te trzy kluby wygrywają ligę. Najwyższa pora, by ktoś to zmienił. Na dole tabeli murowanym kandydatem do spadku wydaje się Cracovia, ale ja bym jej nie przekreślał. Historia zna już przypadki odrabiania nawet tak dużych strat, choć oczywiście nie będzie to łatwe. Gdybym miał wskazać jeszcze jeden zespół, który może opuścić ekstraklasę, to obstawiam Polonię Bytom. Kto objawieniem rundy? Złośliwie powiem, że już mamy kilka, choć ci piłkarze nie rozegrali jeszcze żadnego meczu o punkty. Mam na myśli Maora Meliksona z Wisły i Michala Hubnika z Legii. Moim zdaniem objawieniem może być Euzebiusz Smolarek. Jesień była dla niego zderzeniem z polską rzeczywistością, być może wydawało mu się, że skoro grał tyle lat w lepszych ligach, to w naszej od razu będzie gwiazdą. Teraz jednak wygląda na to, że wraca stary dobry Ebi.

"Wszyscy się przyzwyczaili, że ligę wygrywają tylko Wisła, Legia i Lech. Najwyższa pora to zmienić"

Marek Koźmiński
(były piłkarz Hutnika Kraków, były piłkarz i właściciel Górnika Zabrze): - Mistrzem Polski będzie Legia. Wisła jest słaba, a Lech ma zbyt dużą stratę punktową. Nie zapomniałem o Jagiellonii, po prostu nie przypuszczam, by wiosną radziła sobie równie dobrze jak jesienią. Obecną pozycję w tabeli zawdzięcza w dużej mierze słabości wielkiej trójki. Ekstraklasę opuści Cracovia i któryś z biedniejszych klubów zagrożonych spadkiem. Objawieniem rundy będzie natomiast moim zdaniem Polonia Warszawa i Artur Sobiech. To jest chłopak, który już zabłysnął w ekstraklasie, ale jeszcze nie można powiedzieć, że stał się jedną z jej największych gwiazd.

Stefan Białas
(były piłkarz i trener Legii Warszawa, były trener Cracovii): - Kandydatów na mistrza mamy trzech: Jagiellonię, Wisłę i Legię. Najwięcej szans daję stołecznej drużynie, i bynajmniej nie przez sentyment. Po prostu było tam zimą najmniej zmian, a wiadomo, że po takiej rewolucji jak w Wiśle potrzeba trochę czasu, by zespół na nowo się zgrał. W Białymstoku z kolei ciężko będzie zapełnić lukę po Kamilu Grosickim. Nie wiadomo również, co będzie z zawieszonym Hermesem. Z Legii natomiast odszedł w zasadzie tylko Maciej Iwański, ale on akurat nie był dla trenera Macieja Skorży tak ważnym zawodnikiem jak dla jego poprzednika. Najwięcej szans na opuszczenie ekstraklasy ma oczywiście Cracovia. Kandydatów na drugiego spadkowicza jest kilku. Objawieniem rundy może być natomiast... Bartłomiej Grzelak. Mówię to pół żartem, pół serio, niemniej znamy już przypadki, że byli piłkarze Legii świetnie radzą sobie w innych klubach. Dziwnym trafem zapominają również o problemach ze zdrowiem. Z zespołów stawiam na Lecha Poznań, zwłaszcza jeśli odpadnie z Pucharu Polski, bo wtedy przepustkę do europejskich pucharów zapewni mu tylko dobra gra w lidze.

Radosław Gilewicz
(były piłkarz Ruchu Chorzów i Polonii Warszawa): - Kwestia mistrzowskiego tytułu rozstrzygnie się pomiędzy Legią i Jagiellonią. Pierwszy zespół już się zgrał i nie powinien mieć tylu problemów co jesienią. Przemawiają za nim również dobre zakupy. Drugi jest głodny sukcesu, ma w ataku Tomasza Frankowskiego, a na ławce trenera, który sprawdza się w trudnych momentach. Nie przeszkodzi mu nawet brak Grosickiego. Wisła po wszystkich zmianach będzie groźna, bardzo groźna, ale dopiero jesienią. Kto spadnie? Trudno odpowiedzieć na to pytanie tak, by nikogo nie urazić. Myślę jednak, że najwięcej szans ma Cracovia. Kto jeszcze? Problemy może mieć Polonia Bytom, ale przeczucie mi mówi, że czeka nas niespodzianka i o ligowy byt będzie walczył do końca zespół, którego po rundzie jesiennej raczej byśmy o to nie podejrzewali. Kandydatów na objawienie rundy mam trzech: Deniss Rakels z Zagłębia Lubin, Michal Hubnik z Legii i Maor Melikson z Wisły.

Czytaj także: Michał Hubnik poprawił nastroje w Legii Warszawa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto