Spis treści
Niewielka uliczka tuż przy wiadukcie Trasy Marsa-Żołnierska. Na przełomie roku otwarto tam osiedle „Młoda Wawa”. Mieszkańcy tuż po wprowadzeniu się do mieszkań napotkali na spory kłopot. Nie dotyczył bezpośrednio ich mieszkań, a przylegającej do osiedla ulicy Młodnickiej. Po każdym deszczu stawała się nieprzejezdna. Dodatkowo, po każdym takim przypadku, stan nawierzchni był coraz gorszy.
Pierwszą prośbę o interwencję do Urzędu Dzielnicy Rembertów mieszkańcy wysłali 5 stycznia. Następną dwa tygodnie później. Czytamy w niej: „droga dojazdowa tj. Młodnicka od Chełmżyńskiej wygląda coraz gorzej. Jest bardzo dziurawa i zalana wodą pod którą nie widać dziur. Ruch pieszych czy z wózkiem z dzieckiem jest niemożliwy. Poruszanie się pojazdem mechanicznym po tej drodze grozi uszkodzeniem zawieszenia... Czy jest możliwość wyremontowania drogi?”
"Wiecznie przemoczony buty"
W odpowiedzi mieszkańcy dowiedzieli się, że droga należy do dzielnicy, częściowo do osoby prywatnej, a skrzyżowanie do Zarządu Dróg Miejskich. Zgłoszenie zarejestrowano. Czytamy, w nim, że „naprawa ulicy Młodnickiej została zlecona”. W innym piśmie urzędnicy nawet stwierdzili, że jest „systematycznie naprawiana”. Prawdopodobnie chodziło o to, że dzielnica wypompowała wodę. Innych zmian nie widać.
Po serii pism przez miesiąc nic się nie działo. Jedna z mieszkanek, nazwijmy ją Katarzyna (imię zmienione), zaczęła się irytować. Wysłała kolejne maile do urzędników. Oto fragment jednego z nich:
- Przez te zalane drogi mam wiecznie przemoczone i zabłocone buty, a potem w takich butach człowiek idzie do pracy. Nie stać mnie, żeby kupować nowe buty po każdej przeprawie przez drogę – irytuje się Katarzyna. Narzeka, że przez tę dziurawą, wypełnioną wodą drogę nabawiła się przeziębienia. Wspomina o braku chodnika i o tym, że Młodnicka jest zwyczajnie niebezpieczna.
Do kogo należą dziury w drodze?
W końcu, po dwóch miesiącach intensywnej wymiany korespondencji, okazuje się, że droga wciąż będzie w fatalnym stanie. Urzędnicy odpowiadają, że zwyczajnie nie ma pieniędzy na jej remont. Nie podają też, czy kiedykolwiek takie pieniądze się znajdą. Zaczynają kluczyć w sprawie właścicieli drogi. W korespondencji tłumaczą, że fragment zalewany należy do osób prywatnych.
„Trwała poprawa stanu drogi może nastąpić jedynie poprzez budowę ulicy, jednak ze względu na ograniczone środki finansowe jakimi dysponuje Dzielnica, wykonanie przebudowy ulicy w chwili obecnej nie jest możliwe” - czytamy w odpowiedzi, pod którą podpisał się kierownik działu inwestycji w dzielnicy Rembertów. W następnym piśmie ta sama osoba twierdzi tak: „Zalewisko wody oraz ubytki w nawierzchni jezdni, o których mowa znajdują się na odcinku należącym do osób prywatnych” – dodaje.
Kto powinien wziąć odpowiedzialność?
W tej sprawie trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Brak pieniędzy na remont Młodnickiej – ulicy dojazdowej do osiedla – nie jest niczym szczególnym. Budżety samorządów są ograniczone i zwyczajnie nie da się zrobić wszystkiego naraz. Ale samorząd ma możliwość wymóc partycypowanie w kosztach remontu na deweloperze. Zastanawiające jest też, że fragment drogi prowadzącej do osiedla należy do osoby prywatnej.
Zapytaliśmy o to przedstawicieli dzielnicy Rembertów. Jak słyszymy, Rembertów nie może prowadzić inwestycji na terenach prywatnych. Nie ma też środków na wykup działki i modernizację fragmentu drogi. Zastanawiające jest jednak to, że deweloper w momencie odbioru zapewnił, że wjazd na osiedle będzie w innym miejscu, wyłącznie od strony ul. Żołnierskiej. W tamtym miejscu przebudowano odwodnienie ulicy. A co z Młodnicką?
- Odcinek ulicy Młodnickiej na którym tworzą się zastoiska wody przebiega po gruntach prywatnych. Ulica Młodnicka nie posiada kanalizacji deszczowej. Wody opadowe z jezdni odprowadzane są na pobocze drogi (trawnik) w celu jej retencji w dolne partie gleby. Po wybudowaniu osiedla pobocze zostało podniesione oraz zabudowane (chodnik) zarówno przez developera jak i mieszkańców, co spowodowało brak odpływu wód opadowych z jezdni – tłumaczy Monika Sochacka z Urzędu Dzielnicy Rembertów.
Deweloper – Victoria Dom – odpowiada następująco:
- Problem wynikający ze złego stanu drogi jest nam dobrze znany. Mając na względzie dobro mieszkańców osiedla oraz innych osób korzystających z tego odcinka drogi, podejmowaliśmy interwencje w celu rozwiązania problemu. Niestety teren (działka 63/2), na którym zbiera się woda, należy do osoby prywatnej, co ogranicza możliwość działania zarówno władzom gminy oraz nam jako deweloperowi – tłumaczy Ewa Rathe-Głowacka, dyrektor marketingu Victoria Dom S.A. W odpowiedzi nie ma jednak informacji, że przy odbiorze inwestycji ruch nie miał przebiegać przez Młodnicką.
Z pomocą przyjdzie ZDM?
Okazuje się, że problem - przynajmniej w części - może rozwiązać Zarząd Dróg Miejskich. W przyszłym roku rozpocznie się remont skrzyżowania ul. Chełmżyńskiej z ul. Młodnicką. Wraz z nim powstanie odwodnienie drogi, a także przeprowadzone zostaną prace kanalizacyjne.
- Mamy w planach na lata 2024-25 remont ul. Chełmżyńskiej, razem z budową odwodnienia ulicy, na odcinku od Marsa do Chłopickiego, więc siłą rzeczy razem ze skrzyżowaniem z Młodnicką. Przygotowujemy dokumentację projektową. Ten remont będzie połączony z pracami MPWiK, który będzie tam prowadził prace wodociągowo-kanalizacyjne - mówi nam Jakub Dybalski, rzecznik ZDM.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?