Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM-kowicz przetestował Skodę Roomster [zdjęcia]

maciej-kubryn
maciej-kubryn
Skoda Roomster to próba zawojowania segmentu minivanów przez czeski koncern samochodowy.

Stylistyka

Patrząc na Skodę Roomster trudno nie odnieść wrażenia, jakbyśmy mieli do czynienia z nieco powiększoną wersją dobrze znanego modelu Skody Fabii. Przód wygląda identycznie, jak popularna Fabia, natomiast w drugiej części nadwozia możemy dostrzec podwyższony tył i większe drzwi, które ułatwiają wsiadanie do auta. Charakterystyczna atrapa chłodnicy i duże przednie reflektory nawiązują do mniejszego modelu czeskiej rodziny. Może właśnie w tym tkwi ogromny sukces Roomstera, którego sprzedaż w porównaniu do zeszłego roku wzrosła o przeszło 34 procent!

Śmiało można powiedzieć, że czeska konstrukcja, w porównaniu do innych samochodów tego segmentu, jest zgrabna, komfortowa i dynamiczna, dzięki czemu zyskuje coraz więcej nabywców.

Wnętrze i wyposażenie

Wnętrze Roomstera nie różni się od tych znanych z innych modeli czeskiej marki. Położenie wszystkich elementów jest dobrze rozplanowane, a ich obsługa jest przyjemna i intuicyjna. W wersji Ambition nie znajdziemy bogatego wyposażenia, a uwagę zwracają przede wszystkim plastiki i surowe wnętrze, które nie jest specjalnie atrakcyjne, dlatego też przed zakupem Roomstera należy przemyśleć, czy nie warto dołożyć nieco więcej pieniędzy i zakupić samochód w wersji Elegance.

Rozpoznawczym znakiem Skody Roomster powinno być dość dużo miejsca zarówno dla pasażerów, jak i w przestrzeni bagażowej. Jak wygląda to w praktyce? Rzeczywiście bagażnik jest bardzo pojemny i liczy 509 litrów przy normalnym ustawieniu foteli, 1 585 przy złożonych fotelach i nawet 1 810 litrów przy wyjętych fotelach, dzięki czemu jest to idealny samochód dla małych rodzin i niewielkich przedsiębiorstw.

Od redakcji:

Na MM-ce możecie znaleźć wcześniejsze teksty Macieja Kubrynia, w których opisuje on testowane przez siebie samochody. Polecamy! Jednocześnie zapraszamy innych do publikowania tekstów na naszym portalu.

Jeśli chodzi o przestrzeń dla pasażerów, to Roomster pozwala na bardzo komfortowe podróżowanie pasażerom. Nieco gorzej wygląda to w przypadku kierowcy, któremu przydałoby się więcej miejsca a stosunkowo nieduże szyby boczne i ścięty dach sprawiają, iż kierujący ma wrażenie jazdy samochodem niższego segmentu. Wyjątkowa przestronność wnętrza zapewnia pasażerom maksymalny komfort podróży, które wzmacniane jest dodatkowo przez panoramiczny dach wykonany z laminowanego szkła, zapobiegającego nadmiernemu nagrzaniu wnętrza i jednocześnie chroni pasażerów przed promieniami słonecznymi.

Testowany przeze mnie egzemplarz w wersji Ambition wyposażony był w m.in.: alarm z czujnikiem przechyłu, kurtyny powietrzne, system stabilizacji toru jazdy, tempomat, manualną klimatyzację, tylne czujniki parkowania czy panoramiczny dach. Jak widać wyposażenie nie powala na kolana, ale jest w zupełności wystarczające do codziennej jazdy.

Silnik

Roomster wyposażony został w czterocylindrowy benzynowy silnik o pojemności 1.4 litra, który generuje moc 85 koni mechanicznych (przy 5 000 obr./min) i maksymalny moment obrotowy na poziomie 132 Nm (przy 3 800 obr./min). Tak skonstruowana jednostka napędowa pozwala na rozpędzenia samochodu do setki w czasie 13.0 sekund i osiągnięcie prędkości maksymalnej dochodzącej do 171 km/h.

Nie od dzisiaj wiadomo, że jednostki napędowe montowane w samochodach czeskiego koncernu charakteryzują się przede wszystkim wyjątkowo satysfakcjonującym zużyciem paliwa. Z danych katalogowych wynika, iż testowany minivan spala w cyklu miejskim 8.3 litra, w cyklu pozamiejskim 5.3 litra natomiast w cyklu mieszanym 6.4 litra paliwa.

Biorąc pod uwagę wymiary i masę własną samochodu można powiedzieć, że są to bardzo dobre wyniki. Jednakże jak to często bywa z danymi katalogowymi późniejsza jazda dość mocno weryfikuje apetyt silnika na paliwo, ale po raz kolejny Skoda mnie nie zawiodła. Roomster w trasie spalał 5.7 litra, w cyklu mieszanym 6.9 litra natomiast w mieście 8.1 litra paliwa, jednak trzeba tutaj zaznaczyć, iż bez większych problemów spalanie w mieście można ograniczyć nawet do 7.5 – 7.7 litra benzyny na każde 100 kilometrów. W trasie ujawniła się typowa dolegliwość jednostek spalinowych o niskiej pojemności, a mianowicie dość duże spalanie przy jeździe z większymi prędkościami przez co apetyt na paliwo wzrastał do nawet 6.5 – 7.0 litra.

Tyle w kwestii ekonomii silnika. A jak spisywała się jednostka napędowa w czasie jazdy? Prawdę mówiąc nie jestem zwolennikiem samochodów wyposażonych w silniki o mniejszej pojemności, z których na siłę wyciska się jak najwięcej mocy, jednakże tutaj również nie ma się za bardzo do czego przyczepić.

Oczywiście zamiast silnika benzynowego wolałbym Skodę Roomster z silnikiem wysokoprężnym i trochę większą mocną, jednakże w czasie spokojnej jazdy jednostka spisywała się bez zarzutów. W mieście samochód był żwawy i dynamiczny natomiast w trasie 85 konny silnik był wystarczający do wykonywania manewrów wyprzedzania potrzebując na to nieco więcej miejsca, co jest zrozumiałe przy takiej mocy. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to właśnie do stosunkowo małej ilości koni mechanicznych, a muszę również zwrócić uwagę, iż samochód nie był mocno załadowany, chociaż właśnie do tego został stworzony.

Jednostka napędowa o pojemności 1.4 litra została zestrojona z pięciostopniową skrzynią, która tak, jak w pozostałych modelach czeskiego koncernu, spisuje się bez najmniejszych zarzutów. Przełożenia zostały bardzo dobrze ustawione, a sama zmiana biegów jest precyzyjna i przyjemna. Jednym mankamentem jest brak szóstego biegu, który przydałby się szczególnie w wypadach poza miasto.

Podsumowanie

Skoda Roomster to bardzo interesująca pozycja dla małych rodzin lub niewielkich firm, szukających niezbyt dużego, pojemnego i komfortowego samochodu. Dużym plusem testowanego przeze mnie modelu był ekonomiczny silnik, bardzo dobry układ jezdny i sporo przestrzeni wewnątrz. Na minus zasługuje ilość miejsca dla kierowcy i wyposażenie testowanego Roomstera.

Skoda Roomster z silnikiem o pojemności 1.4 litra i wersji Ambition to wydatek 54 100 złotych, natomiast po uwzględnieniu dodatkowego wyposażenia takiego, jak w testowanej przeze mnie wersji, ta cena wzrasta już do 60 050 złotych. Warto pomyśleć, czy nie lepszym zakupem byłaby Fabia w wersji kombi.

Mega domówka u Andrzeja w Markach [foto+wideo]

Tak się zmieni bulwar nad Wisłą [wizualizacje]

Nowe miejsce w Warszawie: "Lody na patyku"!

Warszawiaków odwet na Gesslerze. Wisi miastu 22 mln

dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto