Modne dwa kółka. Dobieramy akcesoria

» Więcej praw dla rowerzystów. "Czekamy jeszcze na zmianę mentalności"
» Przejechał rowerem pół świata. Ukradli mu go w Warszawie

Cruiser, stara "holenderka", komunijny bmx czy "góral" po bracie - nie ma znaczenia, jakim rowerem poruszamy się po mieście. Dwa kółka to zdrowa, szybka i ekologiczna alternatywa dla samochodów. Chcemy się "polansować"? Wystarczy kilka dodatków.

- Ludzie chcą personalizować swój rower, wyrazić nim swój charakter i styl. I mają ku temu coraz większe możliwości, bo na przeciw potrzebom rowerzystów wychodzą producenci - mówi MM-ce Karol Popławski z sieci sklepów Wygodny Rower.

Co jest modne? - Rower przestaje być tylko środkiem transportu, ale staje się takim samym dodatkiem i ozdobą, jak ładne buty czy torebka - uważa Popławski i na dowód pokazuje setki akcesoriów, którymi możemy "przybajerzyć" nasze dwa kółka. Rynek zaspokoi gust zarówno fanów skrytej elegancjii, jak i dizajnerskich gadżetów. Po kolei.

Dzwonki i nakrętki na wentyle

Najszybszy i jednocześnie najtańszy sposób, by pokazać, co nam w duszy gra. Dzwonek to nie tylko obowiązek, ale też dodatek. - W tym sezonie pojawiło się wyjątkowo dużo wzorów i modeli. Możemy wybierać spośród nietypowych kształtów i bawić się kolorami: Tadż Mahal, filiżanka kawy, brylant czy piłeczka baseballowa - wylicza Popławski.

Cena zupełnie nie odbiega od kosztu standardowego dzwonka. Za Boba Budowiczego czy obracającą się podczas dzwonienia krowę zapłacimy od 20 do 25 złotych. Jeśli mamy do wydania nieco więcej, warto postawić na stylowy dzwonek z wbudowanym zegarkiem (50 zł) lub pasujący komplet dzwonek plus nakrętki na wentyle.

Osłony tylnego koła

Kolejne dodatki, których koszt jest podobny do "zwykłego" odpowiednika, to osłony tylnego koła i kolorowe gumy na bagażnik. - To dobrze widoczny gadżet, którym możemy pokazać, co nam w duszy gra - mówi Sonia Kulik, warszawska rowerzystka, właścicielka ostrego koła. - Dziewczyny będą zadowolone, bo osłony często nawiązują do modnych wzorów i tonów.

Białe w groszki, kwieciste, czarne z subtelnym wzorem czy pod kolor roweru - możemy dobrać takie osłony, które będą nam się podobać i spełnią swoją funkcję - zabezpieczają przed chlapaniem podczas deszczu i chronią przed wkręceniem się ubrania w szprychy.

Blokady i zapięcia

Solidne zabezpieczenie roweru przed kradzieżą to podstawa. Teraz możemy dobrać solidne zapięcia i blokady, które będą komponowały się z kolorem jednośladu. Albo z... torebką.

Gripy, siodełka i pokrowce

- Brąz, ciemna wiśnia, biel i wzory kwiatowe w skórze. To prawdziwy hit sezonu - mówi o siodełkach i dopasowanych do nich gripach Karol Popławski. Dużym zainteresowaniem cieszą się też siodła na sprężynach Brooksa, które pasują do starych "amsterdamów" i nowych typów rowerów miejskich. Za skórzanego Brooksa zapłacimy od 320 złotych.

- Gdy już mamy fajne i wygodne siodełko, warto pomyśleć o pokrowcu przeciwdeszczowym. Do wybory mamy kilkadziesiąt wzorów. Cena: 40 złotych - proponuje Popławski.

Sakwy i kosze

Druciane kosze odchodzą do lamusa, a wraca wiklina. Za owalny lub prostokątny koszyk ze specjalnym zaczepem zapłacimy w zależności od rozmiaru od 50 do 180 złotych. Niedawno na rynku pojawiły się torby z klamrami do wczepienia w bagażnik. Po zdjęciu z roweru możemy je założyć na ramię (140 zł) - sprawdzą się w pracy i szkole. Droższe są podwójne sakwy na bagażnik - te w modnych wzorach kosztują nawet 270 złotych. Warto wykosztować się, by odciążyć plecy.

Co jeszcze? Łańcuchy, światła, opony

- Kremowe opony, czerwony łańcuch, różowa obudowa światła - wylicza kolejne dizajnerskie dodatki Karol Popławski. To rzeczy, które są solidnie, pochodzą od sprawdzonych producentów, śmiało mogą zastąpić tradycyjną część i dodatkowo ozdobić nasz rower.

Wzory idą z zachodu

- Jeśli chcemy zobaczyć, jakie kuchnie będą modne za pięć lat w Polsce, jedźmy obejrzeć je w Danii, one są już tam w domach. Podobnie jest z modą rowerową, Dania jest absolutnym wyznacznikiem. Tam widziałem pierwsze rowery w białej perle - mówi Karol Popławski, który dla Wygodnego Roweru zaopatrza się często na rynkach zachodnich: w Niemczech, Holandii i Danii.

Czy warszawiacy chętnie kupują modne dodatki do swoich rowerów? - Sobota na ulicach Warszawy wygląda jak Berlin - porównuje Popławski i przekonuje, że mieszkańcom stolicy zależy na ładnym jednośladzie. - W dobrym tonie jest pokazać się na Krakowskim Przedmieściu czy Polu Mokotowskim z modną torebką, w zwiewnej sukience i na dizajnerskim rowerze.

A nas cieszy to, że im bardziej przywiążemy się do naszego roweru, tym częściej będziemy z niego korzystać i zachęcać innych, by poszli w nasze ślady.

Więcej zdjęć rowerowych gadżetów znajdziesz w galerii poniżej.