Na Wróblewskiego są dwie sąsiadki. To dziura i łata (12)

Wróblewskiego to jedna z najdłuższych osiedlowych ulic. Ma 1.673 metry długości, mieszka przy niej kilka tysięcy gorzowian i, nie licząc ul. Piłsudskiego, jest najważniejszym traktem w zachodniej części Górczyna.Gorzowianie nie wystawiają jej dobrych ocen. - W dziesięciostopniowej skali daję jej... zero - mówi Rafał Hoffmann. Mieszka na wysokości „trzynastki", co kilka miesięcy musi wymieniać gumy na resorach.- W porównaniu z Piłsudskiego jest fatalna - dodaje z kolei Jakub Kuczyński, ogrodnik, którego spotkaliśmy, gdy do ogródka przy jednym z tarasowców przywoził świeże sadzonki kwiatów. Gdy tu przyjeżdża, stara się, by po Wróblewskiego nie jeździć zbyt długich odcinków. Powód? Ten sam, co przy wielu innych, nie tylko mniej istotnych, ulicach w mieście. - Tu dziura jest na dziurze - mówi ogrodnik.Na jednej z takich dziur w lutym tego roku samochód uszkodził pan Jacek z os. Sady (jego historię opisywaliśmy na łamach „GL"). W lutym po wjechaniu w dziurę uszkodził felgę i oponę w swoim renaulcie, a dopiero w tym miesiącu udało mu się uzyskać za to odszkodowanie.- Ulica, przy której mieszkam, to jakby dwa światy. Połowa jest wyremontowana, a drugi odcinek to pobojowisko - zauważa Hoffmann. Faktycznie! Wczoraj pokonaliśmy Wróblewskiego na całej jej długości. Zaczęliśmy przy Komendzie Miejskiej Policji, tuż obok skrzyżowania z Wyszyńskiego (tak, tak, Wróblewskiego zaczyna się w tym miejscu). Fragment pod górę, prowadzący na osiedle, oraz płaski odcinek do kompleksu sklepów (m.in. Jaja Strusia) ma równy asfalt, po którym jazda jest przyjemnością. 825 metrów zostało wyremontowanych dwa lata temu. Za 813 tys. zł położono nową nawierzchnię oraz wymieniono krawężniki. Na remont cały czas czeka jednak odcinek od Jaja Strusia aż do skrzyżowania z Górczyńską. Na 848 metrach drogi miejscy urzędnicy chcieliby wybudować miejsca postojowe przy Przedszkolu Miejskim nr 29 (przypomnijmy: domagali się tego nasi Czytelnicy, gdy w zeszłym roku szukaliśmy nowych lokalizacji dla parkingów). Kiedy jednak miałoby dojść do remontu, na razie nie wiadomo. Na razie nie ma jeszcze żadnej związanej z remontem Wróblewskiego dokumentacji. O modernizację zamierza jednak walczyć Sebastian Pieńkowski, radny PiS. - W wakacje zamierzam złożyć interpelację w tej sprawie - zapowiada polityk prawicy.Fatalnemu stanowi gorzowskich dróg przyglądamy się od ponad dwóch tygodni. Jutro opiszemy, jak jeździ się po Łokietka i Wybickiego.