Nadchodzą zmiany w strefie parkowania. Wydłużone płatne godziny, drożej dla mieszkańców

W najbliższy czwartek (15.10.2020) Rada Warszawy ma przegłosować podwyżkę za parkowanie w Warszawie z 3 zł do 3,9 zł za pierwszą godzinę postoju. Planowana jest także zmiana w stawkach za abonament na drugi i każdy następny samochód dla osób zameldowanych pod tym samym adresem („dla wszystkich osób zameldowanych w określonym lokalu mieszkalnym lub domu”). Nowa roczna opłata ma wynieść 1200 zł rocznie. Będzie można ją wnieść w dwóch ratach po 600 zł. Bez zmian pozostanie stawka za pierwszy samochód pod jednym adresem (opłata wynosi 30 zł rocznie). - Rejon obowiązywania abonamentu wyznaczamy, wybierając do 8 parkomatów (może być ich mniej) w promieniu 150 metrów od miejsca zameldowania mieszkańca w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego - przypomina ZDM. Zmiany mają wejść w życie od 4 stycznia 2021 roku.

• pierwsza godzina - 3,90 zł (obecnie 3 zł)
• druga godzina - 4,60 zł (obecnie 3,60 zł)
• trzecia godzina - 5,50 zł (obecnie 4,20 zł)
• czwarta i kolejna godzina - po 3,90 zł (obecnie 3 zł)

To nie koniec zmian. Wydłuży się także czas obowiązkowego płatnego parkowania w Warszawie. Obecnie kierowcy zobowiązani są do ponoszenia opłat w strefie w godzinach 8:00 –18:00 (od poniedziałku do piątku). Od stycznia 2021 r. ma to się zmienić. Za postój w SPPN zapłacimy aż do godz. 20:00, nadal od poniedziałku do piątku. Bezpłatne pozostaną trzy dni w ciągu roku - 2 maja, 24 i 31 grudnia.

ZOBACZ: 30 tys. mandatów na kwotę 7,5 mln zł. Nowe strefy płatnego parkowania przynoszą rekordowe zyski

Mija dokładnie miesiąc od startu powiększonej strefy płatnego parkowania na Pradze-Północ i Woli oraz podwyższenia kary za brak opłaty parkingowej (z 50 zł do 250 zł). W tym czasie Zarząd Dróg Miejskich wystawił 30 tysięcy mandatów dla kierowców-gapowiczów. - Przy prostym pomnożeniu przez 250 zł wychodzi, że wystawiliśmy DODy o łącznej wartości 7,5 mln zł. Choć tu istotne zastrzeżenie, że zgodnie z nową wysokością kary, jeśli zostanie opłacona w ciągu siedmiu dni to wynosi 170 zł. Wiem, że niewielka część ukaranych kierowców z tego korzysta - informuje nas Jakub Dybalski, Rzecznik prasowy, Wydział Komunikacji Społecznej.