Najgorsi są niedzielni kierowcy oraz ci jeżdżący po alkoholu

Jakimi kierowcami są opolanie?Coraz lepszymi. Świadczy o tym malejąca liczba wypadków i ofiar. Oczywiście znajdują się rodzynki, którzy na drogi wyjeżdżają od święta i potem mają problemy, ale tak będzie zawsze.Ale dostajecie coraz więcej filmików nagranych przez zamontowane w samochodach kamery, od których oglądania włos na głowie się jeży...Ale ich antybohaterowie są w zdecydowanej mniejszości. Zawsze znajdzie się jeden z drugim, który na drodze zachowa się skandalicznie.Co rejestrują kamery?Do najcięższych przewinień należą wyprzedzanie samochodów, które przepuszczają pieszych na przejściach i wyprzedzanie na podwójnej ciągłej. Jeden filmik udokumentował jak kierowca w Opolu korek omija... chodnikiem.Jakie są najczęstsze przyczyny wypadków powodowanych przez kierowców w naszym regionie?Z tym jest bardzo różnie. W ubiegłym roku było to niedostosowanie prędkości do warunków jazdy, w tym nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Ale jest ich wiele. Kierowcy zachowują zbyt mały odstęp od pojazdu, który ich poprzedza, nie obserwują należycie tego co dzieje się na drodze i poboczu, wsiadają za kierownicę po alkoholu.Zobacz: Trochę zimnej krwi wystarczy, by uratować życie Duży mamy problem w regionie z pijanymi kierowcami?Tak jak w całym kraju. Z naszych statystyk wynika, że tylko w weekendy prowadzimy do 5 tysięcy kontroli trzeźwości i zatrzymujemy od 40 do 50 pijanych kierowców. W pierwszym półroczu tego roku jest ich już 2136. Spowodowali oni 22 wypadki, w których zginęły 4 osoby oraz 70 kolizji. Coraz częściej to sami kierowcy i inni świadkowie dzwonią do nas i informują o podejrzanie zachowujących się kierowcach na drodze. To obywatelska postawa, dzięki której eliminowani są z ruchu potencjalni zabójcy. Coraz więcej osób nie pozwala też swoim bliskim, znajomym wsiadania po alkoholu za kółko. STATYSTYKIW ubiegłym roku na Opolszczyźnie doszło do 791 wypadków, w których 97 osób zginęło, a 923 zostały ranne. Natomiast w pierwszym półroczu doszło w regionie do 370 wypadków, w których śmierć poniosło 55 osób, a 435 odniosło rany. Najtragiczniejszy wypadek wydarzył się 5 czerwca na autostradzie A4 w okolicy Gogolina, w którym zginęło 7 osób.