Największe osiedle w Rzeszowie przechodzi przemianę.

Do Rzeszowa Budziwój przyłączono zaledwie cztery lata temu. W tym czasie osiedle przeszło jednak prawdziwą metamorfozę.- Udało się zrobić wiele rzeczy, o które - gdy należeliśmy do gminy Tyczyn - nie mogliśmy się doprosić. Wyremontowana i oświetlona została - licząca sobie prawie 5 kilometrów długości - ulica Budziwojska oraz sporo innych mniejszych uliczek na osiedlu, powstał "orlik" i wyczekiwana sala gimnastyczna przy szkole. Sporo jednak zostało jeszcze do zrobienia - wymienia Tadeusz Ożyło, przewodniczący rady osiedla.Budziwój może pochwalić się siecią dróg o długości około 50 kilometrów. Wiele z nich trzeba jednak wyremontować, oświetlić, dobudować chodniki, sporo czeka dopiero na asfalt.- Przygotowywana jest dokumentacja pod remont ulicy Jana Pawła II, która stanowi trasę przelotową dla wielu kierowców jadących od strony Barwinka. Nie ma tam chodników, jest wąsko i niebezpiecznie. Podobna sytuacja jest w przypadku ul. Herbowej, przy której intensywnie rozwija się budownictwo mieszkaniowe. Tam z kolei trwa przygotowanie projektu kanalizacji burzowej, bez tego remont się nie zacznie. Remontu i oświetlenia potrzebują też ulice Miejska, Poselska czy Podleśna - wymienia przewodniczący.Na budziwojskie nieruchomości coraz przychylniejszym okiem spoglądają deweloperzy. Nie dość, że osiedle jest ogromne, to jeszcze sporo działek oferuje wspaniałe panoramiczne widoki na całe miasto.- Z cenami działek daleko nam jeszcze do standardów wyznaczanych przez Słocinę czy Drabiniankę, więc zakup ziemi tutaj może okazać się dobrą inwestycją na przyszłość. Dopóki jednak tereny te nie zostaną uzbrojone, nie ma co liczyć na szybki rozwój budownictwa mieszkaniowego - tłumaczy Ożyło.Do poprawy są także rozkład jazdy i trasy miejskich autobusów.- Są miejsca bardzo dobrze skomunikowane, ale i takie, w których przydałyby się dodatkowe połączenia - np. na ulicy Budziwojskiej od strony al. Sikorskiego czy z Przylasku. Mamy na osiedlu "martwą porę", kiedy przez dwie godziny nie jedzie nic - dodaje przewodniczący.Na osiedlu znajdują się dwa place zabaw - na ul. Podleśnej i przy szkole podstawowej. W planach jest budowa kolejnych.- Jeden ma powstać także obok szkoły, ale z przeznaczeniem dla starszych dzieci i z siłownią. Kolejny - przy filii Rzeszowskiego Domu Kultury, nazywanej klubem country. Nowy budynek klubu ma powstać do sierpnia 2015 roku. Dzięki temu na osiedlu będziemy mieli dwa domy kultury, a w planach jest także remont drugiego - tłumaczy Tadeusz Ożyło.Spotkania rady osiedla odbywają się w pierwszy piątek miesiąca o godz. 19 w filii RDK przy ul. Budziwojskiej 194. Katarzyna Mularz