Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Narodowy (prawie) mamy, na metro poczekamy

Hubert Zdankiewicz
Większość inwestycji w stolicy uda się zakończyć na czas, problemy mogą być tylko z komunikacją miejską, choć z lotniska do centrum dojedziemy w 15 minut.

Nie da się ukryć, że urósł. Gdy byłem tu poprzednim razem, nie było nic, a teraz w zasadzie można by go pokryć dachem i z zewnątrz wyglądałby na gotowy - mówił prezydent UEFA Michel Platini podczas październikowej wizyty ma Stadionie Narodowym w Warszawie i nie była to tylko kurtuazja, bo każdy mieszkaniec stolicy powie z pewnością to samo. W miejscu obskurnego i przestarzałego Stadionu Dziesięciolecia powstaje, kosztem 1,915 mld zł, obiekt, który zadowoli chyba nawet malkontentów, narzekających, że pojemność trybun (55 tys.) wyklucza zorganizowanie na nim finału Ligi Mistrzów (wymagane przez UEFA minimum to 70 tys.). A także zawodów lekkoatletycznych, bo będzie to stadion piłkarski (bez bieżni).

Pod koniec listopada zakończono montaż głównych instalacji elektrycznych i grzewczych, co umożliwia prace instalacyjne wewnątrz stadionu nawet przy bardzo niskich temperaturach. Praktycznie gotowa jest również stalowa konstrukcja dachu, która wznosi się ponad koronę trybun. Wieńcząca ją iglica (tzw. Big Lift) widoczna jest z odległości wielu kilometrów.

W ostatnich dniach grudnia trwało napinanie i mocowanie lin. Zakończenie całej operacji zaplanowano na 4 stycznia.

Unoszenie przy pomocy hydraulicznych wyciągarek ważącej łącznie ok. 1,8 tys. ton konstrukcji dachu trwa niemal bez przerwy od 15 grudnia. W ostatnich dniach roku naciągnięte już liny zostały zamocowane do stalowych podpór.

- Siłowniki są w stanie naciągać liny nawet w tempie kilku metrów na godzinę, ale w przypadku tak wymagającym precyzji jak nasz musimy robić to wolniej. Liny są przycięte do milimetra i nie można dopuścić do ich nierównomiernego naciągania. Czubek iglicy musi być idealnie w pionie. To unikalna na skalę światową operacja, bo dach jest konstrukcją samonośną. Podobny, we Frankfurcie, opiera się na stałej konstrukcji - tłumaczy prezes Narodowego Centrum Sportu Rafał Kaper.

Stadion ma być oddany do użytku w lipcu 2011 r. Na początku września zagra na nim po raz pierwszy reprezentacja Polski (z Niemcami).

CZYTAJ TAKŻE:
* Prawo do nazwy Stadionu Narodowego będzie kosztować 10 mln złotych
* Big lift - montaż iglicy Stadionu Narodowego
* Wizualizacje i plejada gwiazd na otwarcie Stadionu Narodowego

W przyszłym roku dowiemy się również, kto zostanie jego sponsorem tytularnym i będzie miał prawo umieścić swoje logo przed nazwą obiektu. W historii Polski będzie to największa transakcja sprzedaży praw do nazwy. Główny kontrakt opiewa na 10 mln zł (3 mln więcej niż w przypadku marki PGE w nazwie stadionu w Gdańsku) i zostanie podpisany na 10 lat. Przygotowano również pięć mniejszych kontraktów.

Wszystkie wymogi UEFA spełnia już dziś lotnisko im. Fryderyka Chopina. Na Okęciu trwa jeszcze realizacja kilku inwestycji. Wiosną zakończy się remont drogi startowej nr 1 oraz budowa nowych pirsów (przedłużenia hali głównej) wzdłuż Terminalu 1. Do końca przyszłego roku ma też powstać stacja kolejowa, która umożliwi dojazd z lotniska do centrum miasta w 15 minut.

Trwa również dopracowywanie procedur pozwalających przyśpieszyć odprawę pasażerów i usprawnić kontrolę bezpieczeństwa. UEFA wymaga, aby warszawski port lotniczy mógł odprawić co najmniej 33 tys. osób w ciągu 10 godzin przed rozpoczęciem meczu w Warszawie i 25 tys. w ciągu 10 godzin po jego zakończeniu.

Remontowane są dworce. Trwająca już modernizacja Centralnego będzie kosztować ok. 50 mln zł. Cały budynek, łącznie z dachem, elewacją zewnętrzną peronami i torowiskiem, zostanie wyczyszczony i odnowiony. Na dworcu zostanie też zainstalowany inteligentny system bezpieczeństwa, wzorowany na działającym w Brukseli.

Do końca ubiegłego roku wyremontowano m.in. połowę hali głównej. Nad drzwiami otwieranymi fotokomórką pojawiły się tablice informacyjne po polsku i angielsku, pomagające podróżnym dotrzeć na właściwy peron, do kas, przystanków autobusowych i postojów taksówek. Prace mają zakończyć się w maju 2011 r., elewacja będzie gotowa w październiku, a perony w grudniu przyszłego roku.

Prawie 40 mln zł (pierwotnie 31 mln) będzie kosztować remont Dworca Wschodniego. Pod koniec roku trwały jeszcze prace rozbiórkowe wewnątrz budynku. Wywieziono ok. 4,8 tys. m sześc. gruzu. Zmieni się m.in. położenie kas, które zostaną cofnięte o 10 m. Dzięki temu powiększy się podzielona na dwie strefy (dzienną, zamykaną na noc i nocną) poczekalnia. Na dachu zostaną zamontowane baterie słoneczne, które pozwolą zaoszczędzić ok. 15 proc. energii.

Część podmiejska dworca, od strony ul. Lubelskiej, będzie gotowa w marcu 2011 r. Pomieszczenia od strony Kijowskiej - w marcu 2012 r. Nie uda się tylko zdążyć z remontem torowiska.

W 2010 r. rozpoczęto też budowę kolejnego odcinka autostrady A2 Stryków - Konotopa. Ma być oddany do użytku w maju 2012 r. Gotowy (ale nadal zamknięty z przyczyn proceduralnych) jest odcinek drogi ekspresowej pomiędzy węzłem Prymasa Tysiąclecia a węzłem Mory, łączący Trasę Armii Krajowej z Trasą Poznańską.

Nie wiadomo za to, co będzie z budową drugiej linii metra. Pod koniec roku nie było jeszcze nawet pozwoleń na budowę części stacji. Są też problemy z połączeniem zaplanowanej obok Stadionu Narodowego stacji z już istniejącą tam stacją PKP i z pogodzeniem prac w rejonie stacji Świętokrzyska z zagospodarowaniem pl. Defilad na strefę kibica.

Współpraca: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto