Naukowcy zbadają naturę i zwyczaje warszawskich wiewiórek. Gryzoniom założono obroże z nadajnikami

Naukowcy z SGGW będą prowadzić swoje badania w dwóch miejskich ośrodkach służących za dom dla rudych gryzoni – Łazienkach Królewskich i Lesie Natolińskim. Dzięki temu badacze porównają zwyczaje niezależnych stad zamieszkujących tereny zielone o różnym stopniu ingerencji ludzkiej. W eksperymencie naukowcy posłużą się tzw. metodą CMR (ang. capture-mark-recapture). Oznacza to, że wiewiórki zostały oznakowane kolczykami z indywidualnym numerem oraz wyposażone w obróżki z nadajnikami radiotelemetrycznymi. W ten sposób doktorzy z SGGW będą mogli śledzić zwierzęta i obserwować ich zachowania – interakcję z ludźmi, czujność, tempo uczenia się czy korzystanie z dokarmiania. Ponadto zbiorą dane na temat samego stada – płci, wieku, kondycji rozrodu i liczby populacji wiewiórek w Warszawie.

ZOBACZ TEŻ: Gdzie w Warszawie są wiewiórki i kaczki? TOP 8 miejsc

Latem ubiegłego roku w Łazienkach Królewskich przeprowadzono już wstępne badania pilotażowe. Ich wyniki wykazały, że wiewiórki zamieszkujące ogród stosują różne praktyki w pozyskiwaniu pożywienia. Część populacji większość czasu spędza na ziemi, licząc na hojność spacerowiczów -chętnie zbliżają się do człowieka i częstują się orzeszkami. Inne osobniki częściej przebywają na drzewach i nie kwapią się do bliższych spotkań z ludźmi. Jedną z przyczyn sporej populacji wiewiórek w Łazienkach Królewskich jest właśnie dokarmianie gryzoni przez ludzi. Taka praktyka zwiększa przeżywalność stada i jest kluczowa dla zwierząt w okresie ograniczonej ilości pokarmu naturalnego.

Badania, które będą prowadzone teraz – zimą, pozwolą wywnioskować jak różne sposoby na zdobycie pożywienia przez wiewiórki przekładają się na ich kondycję oraz czy wpływ na nie mogą mieć cechy charakteru zwierząt – ciekawość lub stopień płochliwości.

Próba wykonywana jest na 20 osobnikach gatunku. Kolejne 20 wiewiórek zostanie przebadanych latem. Badania przeprowadzą dr Dagna Krauze-Gryz, mgr Agata Kostrzewa, dr Karolina Jasińska i dr Jakub Gryz.