Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie dali się oszukać "na wnuczka"

Redakcja MM
Redakcja MM
- Osoby, które odebrały telefony z prośbą o pomoc finansową od tzw. „wnuczków" nie dały się oszukać i zadzwoniły w pierwszej kolejności na policję by zweryfikować usłyszane tragiczne historie - informuje zielonogórska policja.

Czterej mieszkańcy Zielonej Góry i Nowogrodu Bobrzańskiego, odebrali w poniedziałek telefony od rzekomych członków najbliższej rodziny z prośbą o pomoc finansową. - W każdym z tych przypadków historia była podobna, a mianowicie: córka lub wnuk byli sprawcami wypadku drogowego. W celu uniknięcia zatrzymania i poniesienia odpowiedzialności karnej potrzebowali około 50 tysięcy złotych na wręczenie tzw. łapówki policjantowi lub prokuratorowi - informuje Lidia Kowalska z zielonogórskiej policji. - Na szczęście w każdym z tych przypadków starsi ludzie zachowali czujność. Kierując się zasadą ograniczonego zaufania, po odebraniu tego typu telefonu, w pierwszej kolejności skontaktowali się z dyżurnym zielonogórskiej komendy by poinformować o tym fakcie oraz zweryfikować uzyskane informacje - dodaje. Jak widać, jeden krótki telefon pozwolił im uniknąć poniesienia ogromnych strat finansowych i przekazania oszczędności swojego życia oszustom.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie dali się oszukać "na wnuczka" - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto