Niebezpieczne listwy w warszawskim metrze. Radny z Ursynowa interweniuje. "Każdy kto choć raz wywinął na nich orła, wie o czym mówię"

Zbliża się zima, w związku z czym, powraca problem śliskich listew dla osób niewidomych, zamontowanych na terenie stacji warszawskiego metra. Mieszkańcy skarżą się, że te - szczególnie podczas opadów deszczu i śniegu, są bardzo niebezpieczne.

W głosy osób, które niejednokrotnie poślizgnęły się na śliskiej listwie, wsłuchał się ursynowski radny Maciej Antosiuk. Samorządowiec za pośrednictwem mediów społecznościowych zapowiedział już interwencję w sprawie.

Kilka dni temu mieszkańcy Ursynowa znów zwrócili naszą uwagę na problem śliskich listew dla niewidomych w metrze. Każdy kto choć raz wywinął na nich orła, wie o czym mówi - napisał na Facebooku radny.

Maciej Antosiuk przypomniał w swoim wpisie, że w 2018 roku skutecznie przyczynił się do wymiany części listew na stacjach Kabaty oraz Imielin na ryflowane. Wówczas Metro Warszawskie zobowiązało się, że zobaczy jak wypadną ich testy i w razie czego wymieni listwy na pozostałych stacjach.

Minęło kilka lat i problem dalej jest. Dlatego jako radny zwróciłem się z interpelacją, w której pytam o statystykę wypadków na listwach w metrze i termin ich wymiany na bezpieczniejsze. Nasze postulaty w tej sprawie popierają również organizacje osób niewidomych i niedowidzących. Mam nadzieję, że uda się wymienić śliskie listwy na antypoślizgowe w całym metrze - napisał w mediach społecznościowych.