Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczny wypadek pod Warszawą. Pijany kierowca potrącił mężczyznę. 39-latek w ostatniej chwili odepchnął córkę na pobocze

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Wideo
od 16 lat
W Trzemuszce znajdującej się około 80 kilometrów od Warszawy miał miejsce niezwykle niebezpieczny wypadek. 44-letni kierowca forda wjechał w mężczyznę, który spacerował poboczem ze swoją 7-letnią córką. Pieszy w ostatniej chwili odepchnął dziewczynkę, dzięki czemu nie doszło do tragedii. Sam w stanie ciężkim trafił do szpitala. Kierujący nie miał prawa jazdy, był też pod wpływem alkoholu. Sprawa trafi do sądu.

W sobotę 2 września w miejscowości Trzemuszka na Mazowszu doszło do groźnego wypadku. Kierowca samochodu marki Ford zjechał na pobocze i potrącił idącego obok drogi mężczyznę. 39-latek szedł razem ze swoją 7-letnią córką. Ojciec dziewczynki odepchnął ją, dzięki czemu nie doznała poważnych urazów.

Na miejsce przybyły służby ratunkowe, które rozpoczęły akcję reanimacyjną. Poszkodowany w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

Z informacji opublikowanych przez Ochotniczą Straż Pożarną w Kotuniu, w działaniach ratunkowych udział wzięło 6 zastępów straży pożarnej, policja oraz służby medyczne.

Kierowca był pijany

44-letni kierowca po zderzeniu z pieszym, wjechał do rowu. W wyniku wypadku doznał licznych obrażeń. Z relacji świadków wynika, że gdy sprawca wypadku wyszedł z samochodu, z trudem utrzymywał się na nogach.

Jak podaje portal "Super Express", mężczyzna, który prowadził forda, był pod wpływem alkoholu. 44-latek miał blisko 2,5 promila.

Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Warto podkreślić, że kierowca miał odebrane uprawnienia do kierowania pojazdami, gdyż wcześniej został już zatrzymywany za jazdę autem w stanie nietrzeźwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto