Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedziela przy psiej budzie

redakcja
redakcja
W Ostrowcu Świętokrzyskim kilkadziesiąt osób zgodziło się przypiąć łańcuchem do budy, aby zobaczyć świat z psiej perspektywy.

Happeningi pod hasłem „Zerwijmy łańcuchy", były w niedzielę organizowane w całym kraju. Także Ostrowiec- jako jedyne miasto w województwie świętokrzyskim- przyłączył się do tej akcji.
NA KRÓTKIM ŁAŃCUCHUPrzez sześć godzin członkowie Ostrowieckiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt „Animals" namawiali w Parku Miejskim do przypięcia się do psiej budy.
- Chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na problem psów, dla których całym życiem jest łańcuch. Latami więzione, nigdy nie wychodzące na spacery psy to ogromny problem w naszym kraju. Postaramy się wyjaśnić co możemy zrobić dla takich zwierzaków, jakie są inne rozwiązania- lepsze od łańcucha- mówi Agata Ciesielska ze Stowarzyszenia „Animals".- Najlepszym sposobem na poczucie na własnej skórze jak to jest, jest przypięcie się łańcuchem chociaż na pięć minut.
W ciągu kilku godzin do budy przypięło się kilkadziesiąt osób. Niektórzy na chwilę, aby i tacy, którzy pozostali na łańcuchu przez kilka godzin.
- Jesteśmy tu po to, by zaprotestować przeciwko wiązaniu psów. Pokazać ludziom, jak czuje się pies na tak krótkim łańcuchu. Nie jest przyjemnie, kręgosłup boli, a nie można się wyprostować- opowiadają Aleksandra Skrzypczyk, Weronika Stec i Klaudia Frączek.
- Założyliśmy sobie, że jeśli uda nam się namówić do tego 50 osób, to już będzie sukces. I udało się- mówi Agata Ciesielska.- Niestety są też ludzie, którzy odwracają głowy. Nie chcą nas posłuchać, porozmawiać, nawet wziąć ulotki.
„FART" ZAINSPIROWAŁOstrowiecki „Animals" nieprzypadkowo zdecydował się na udział w tej akcji. W lipcu na terenie miasta został znaleziony 10- letni pies, nazwany przez opiekunów Fart. Łańcuch, na którym był uwiązany zapewne od lat... wrósł mu w skórę.
- Trafił do nas z wielką raną na szyi. Teraz jest już po operacji i czeka na nowy dom, ale bardzo wiele wycierpiał. Łańcuch jest cierpieniem, bo proszę sobie wyobrazić mały teren, na którym nie da się biegać. Poza tym życie na łańcuchu często powoduje u zwierząt agresję- mówią wolontariusze.
W najbliższym czasie „Animals", który ma pod opieką kilkadziesiąt zwierząt- głównie w domach tymczasowych, na pewno zorganizuje kolejne zbiórki karmy dla psów i kotów. W planach jest również organizacja specjalnych lekcji w szkołach.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto