Niemoc stargardzkich piłkarzy

Tydzień temu piłkarze Błękitnych Stargard mieli wielką szansę na wygraną. Po dziewięćdziesięciu minutach wygrywali w Barlinku z Pogonią 1:0, ale nie zwyciężyli. W doliczonym czasie gospodarze strzelili gola odbierając stargardzianom szansę na wygraną. Spotkanie skończyło się remisem. To nie pierwszy mecz w tym sezonie, w którym Błękitni dali sobie wbić bramkę w ostatnich minutach. Remis w Barlinku sprawił, że o kolejny punkt zmniejszyła się przewaga stargardzkiego zespołu nad strefą spadkową. Swój mecz wygrał bowiem Dąb Dębno. Błękitni spadli z dziewiątego na dziesiąte miejsce w tabeli. Mają 27 punktów i tylko o cztery wyprzedzają otwierająca strefę spadkową Kaszubię Kościerzyna. Stargardzkiemu trzecioligowcowi potrzebne są zwycięstwa, ale nie będzie o nie łatwo. W tę sobotę Błękitni zagrają w Stargardzie z rezerwami Lechii Gdańsk, które są w klasyfikacji na wysokim, piątym miejscu. Nasz zespół nie stoi jednak na straconej pozycji, bo druga drużyna gdańskiego klubu znacznie gorzej spisuje się na wyjazdach niż u siebie. Sobotni mecz na stadionie przy ul. Ceglanej w Stargardzie rozpocznie się o godz. 15. Po nim Błękitnych czekać będzie kolejne spotkanie z drużyną z górnej połówki tabeli. 28 kwietnia zagrają w Koszalinie z szóstą obecnie Gwardią.Błękitni, z pięciu wiosennych meczów III ligi bałtyckiej wygrali tylko jeden i jeden zremisowali. Reszta skończyła się porażkami. Nieco lepiej w rundzie rewanżowej wypada w IV lidze Kluczevia Stargard. Wiosną dwa razy wygrała, raz zremisowała i dwukrotnie przegrała. Ostatnio nie wiedzie się jej jednak najlepiej. Po remisie z Hutnikiem Szczecin 0:0 przyszły porażki w Goleniowie z Iną 2:3 i tydzień temu w Stargardzie z trzecią od końca w tabeli Sławą Sławno 0:1. Stargardzki zespół wciąż utrzymuje się w czołówce swojej klasy rozgrywkowej, ale ma coraz większą stratę do dwóch najlepszych drużyn. Kluczevia jest piąta i ma 34 punkty. Przed nią są Leśnik Manowo (37), Stal Szczecin (38), rezerwy Pogoni Szczecin (45) i Energetyk Gryfino (48). Stargardzki czwartoligowiec musi oglądać się za siebie, bo szósty Gryf Kamień Pomorski ma tylko punkt mniej, a siódma Vineta Wolin trzy punkty mniej. W tę sobotę stargardzianie zagrają na wyjeździe z Sarmatą Dobra Nowogardzka, który jest dziewiąty i ma 28 punktów.