Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niski stan Wisły w Warszawie. Wkrótce wody będzie jeszcze mniej. Czy zabraknie jej w kranach?

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Niski stan Wisły w Warszawie. Rzeka przy bulwarach ma jedynie 42 centymetry. A będzie jeszcze mniej – informują hydrolodzy. Przypomnijmy, że woda dla Warszawy pobierana jest spod dna Wisły. Czy zabraknie jej w kranach?

42 centymetry – taką głębokość ma w tej chwili Wisła w okolicy bulwarów. Mierniki pokazują, że stan rzeki jest wyjątkowo niski. Co więcej, według prognoz tafla wody wkrótce jeszcze się obniży.

- W najbliższych dniach nie będzie poprawy ze względu na prognozowany brak opadów - wyjaśnia nam Magdalena Mańk, hydrolog z Instytutu Monitorowania Gospodarki Wodnej. - W głównej części zlewni Wisły nie będzie znacznego spływu, który mógłby wpłynąć na poprawę. Również dopływy są w stanie niskimi, przez co nie ma możliwości wzrostu stanu rzeki – tłumaczy.

Niski stan Wisły w Warszawie. Wkrótce wody będzie jeszcze mn...

Jak słyszymy, poziom wody w Wiśle będzie się dalej obniżał. Wkrótce może spaść poniżej 40 cm. Wciąż jednak daleko do „rekordu” z 2015 roku. Wtedy w czasie suszy Wisła miała jedynie 26 cm, a z wody zaczęły się wyłaniać prawdziwe skarby, historyczne elementy które przeleżały dziesiątki lat na dnie. Tym razem – jak słyszymy od hydrologów – tak niskich stanów nie będzie.

Co z wodą w kranie?

Niektórzy mieszkańcy zastanawiają się czy niski stan rzeki nie doprowadzi do wyczerpania się zapasów wody. Rzeczywiście, znaczna część wody dla Warszawy pobierana jest spod dna Wisły, a konkretnie ze studni Gruba Kaśka.

W ratuszu słyszymy jednak, że zagrożenia nie ma. - Ujęcia wody dla Warszawy są brane spod Wisły [4-6 metrów wgłąb - red.]. Stan wody jest zabezpieczony. Awaryjnie mamy również drugie ujęcie z jeziora Zegrzyńskiego – wyjaśnia nam Magdalena Łań ze sztabu prasowego.

W 2015 roku Wisła odkryła przed nami prawdziwe skarby

Wisła odkryła dawne skarby. Zobaczcie, co znajduje się na dnie [GALERIA]

Wisła odkryła dawne skarby. Zobaczcie, co znajduje się na dn...

Uważnie nad Wisłą

Łań ostrzega jednak przed innym problemem. Niektórzy śmiałkowie widząc, że Wisła ma jedynie 42 centymetry decydują się przejść samodzielnie na drugi brzeg. To niezwykle niebezpieczne, ponieważ w głównym korycie Wisła jest dużo głębsza.

- Komisariat Rzeczny Policji musi uważać na ewentualnych śmiałków, którzy się tam zapędzają – dodaje Łań.

Warto przypomnieć, że dla Warszawy przygotowywane są dwa pomiary. Pierwszy, przy bulwarach, podaje na dziś wynik: 42 cm, drugi – oddalony na południe, znajdujący się na wysokości Konstancina-Jeziorny – wskazuje aż 162 cm. Także ta druga wartość, jak podają hydrolodzy, to dla warszawskiego odcinku Wisły stan niski.

POLECAMY TEŻ:


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto