Nowa nazwa Hali Mistrzów to pieniądze dla budżetu Włocławka

Remont przewidziany był na dwa miesiące. Ze względu na warunki atmosferyczne przedłużył się o dwa tygodnie.- Cały zakres robót obejmował wymianę poszycia dachu tzw. membrany, plus boczne daszki nad kasami. - powiedział Jan Sieraczkiewicz, dyrektor OSiR. - Nowością, co posiadają nieliczne hale w Polsce, jest zainstalowanie instalacji antyoblodzeniowej, która włącza się automatycznie w przypadku gdy w tych miejscach zalega lód czy śnieg. Kiedy zaczyna się topić woda zostaje odprowadzona podgrzewanymi rynnami.W tej sytuacji nie powinno być już konieczności wchodzenia na dach i odśnieżania. Nie zobaczymy więc już w akcji włocławskich strażaków, na których pomoc można było liczyć nie tylko w czasie zimy. Dach ma 10. lat gwarancji pod warunkiem przestrzegania zaleceń producenta.- Czyli nie powinno się nic naklejać, chodzić po dachu, a jeśli będziemy chcieli odśnieżać to może to robić tylko jedna z firm wskazanych przez producenta tych foli - tłumaczy Sieraczkiewicz. - Odtworzenie napisu na początku było projektowane. Okazało się jednak, że to przedsięwzięcie będzie zbyt drogie. Koszty położenia nowego napisu w dotychczasowym miejscu to około sto tysięcy złotych.Jest jednak kilka innych propozycji, żeby zachować napis, np. telebim. Czy nie warto się jednak zastanowić nad koncepcją sprzedaży praw do nazwy (tzw. naming rights) obiektu sportowego.To popularny zabieg marketingowy wykorzystywany w Stanach Zjednoczonych (w lidze NHL aż 90 procent obiektów sportowych posiada sponsora tytularnego, w NBA - 83, w MLB - 5, natomiast w NFL - 53 podaje raport firmy doradczej KPMG) oraz w Europie Zachodniej (Bundesliga - 80). Polega na tym, że właściciel obiektu udostępnia sponsorowi miejsce w nazwie obiektu na określony w umowie okres oraz za ustaloną kwotę.Czy udałoby się pozyskać firmę, która zdecydowałaby się zostać sponsorem tytularnym włocławskiej hali? Mogą być problemy, ale spróbować warto. Komercyjne wykorzystywanie obiektów sportowych to obecnie rzecz normalna. Rośnie nie tylko popularnością praw do nazw obiektów, ale także ich wartość. W Polsce mamy m. in. Atlas Arenę, Orlen Arenę, Ergo Arenę, PGE Arenę, Pepsi Arenę, Dialog Arenę. W 2009 roku pięcioletnie kontrakty podpisano w Łodzi (hala) na kwotę 5 mln. złotych, a w Gdańsku (stadion) na 35 mln. zł.Nieokreślone w tej chwili pieniądze z tego tytułu na pewno byłyby zastrzykiem dla budżetu Włocławka, a pozyskane pieniądze władze miasta mogłyby przeznaczyć na modernizacje hali, a także na pomoc włocławskim klubom sportowym, które w 2012 roku otrzymają tylko 500 tys. zł dotacji.Co o tym sądzą włocławianie? Czekamy na komentarze