Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe wyższe podatki zabijają łódzkie firmy

Piotr Brzózka
Opłaty zabijają łódzkie firmy. Magistrat wylicza nowe stawki za wieczyste użytkowanie gruntu.

Są przedsiębiorcy, którzy dowiadują się o podwyżce rzędu... 2800 proc. Dla wielu może się to skończyć plajtą. Dla pracowników - zwolnieniami.

Andrzej Zarzeczny, prezes przędzalni Mistral, działającej na łódzkim Widzewie: - Dostaliśmy informację, że od 1 stycznia opłata wzrośnie prawie trzykrotnie. Rocznie będziemy musieli zapłacić 150-200 tys. zł więcej. Ale nie zamierzam tego robić. Byłoby mnie stać, ale nie będę płacił na takie łajdactwo. Nie widzę sensu działania w takich warunkach. Dociągnę do końca sezonu, potem zlikwiduję firmę, sto osób dowie się, że ląduje na bruku...

Szef Mistrala napisał skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i list do wicepremiera Waldemara Pawlaka. Mówi, że jego firma zapewnia nowoczesne miejsca pracy, rozwija się, przynosi zyski, mimo kryzysu ma wyższe obroty niż przed rokiem. Mistral produkuje m.in. dla szwedzkiej Ikei. - Nigdy nie dostałem pomocy od państwa. I jej nie chcę. Chcę tylko, żeby mnie nie łupiono. Jak można jednorazowo zarządzić tak drastyczną podwyżkę? - pyta Zarzeczny.

Okazuje się, że można i to dużo większą. Przekonała się o tym inna firma z branży tekstylnej. Arelan z ul. Rzgowskiej musi zapłacić 28 razy więcej, niż płacił dotąd!

- W grudniu 2007 r. otrzymaliśmy zawiadomienie, że w związku ze wzrostem wartości nieruchomości, dokonano przeszacowania, a nasza opłata rośnie z 11 do 290 tys. rocznie! - mówi Ryszard Mazerant, prezes firmy. - Mieliśmy już przygotowany plan finansowy na następny rok, a tu taka niespodzianka. Odwołaliśmy się, zaskarżyliśmy decyzję do sądu. Właśnie dostałem wyrok wydany w II instancji. Sąd podtrzymuje tę kwotę. W sumie za dwa ubiegłe lata musimy więc zapłacić prawie 600 tys. zł. Właściwie nie mamy z czego, taki przelew zachwieje płynnością spółki.

Arelan nie ma prawnej możliwości rozłożenia należności na raty. Magistrat obiecał jedynie, że do końca roku zawiesza egzekucję. Nie wiadomo jednak, czy cała sytuacja nie zakończy się upadłością firmy, której historia sięga 1878 r. Dziś pracuje tu zaledwie 120 osób, ale w latach 70. był to jeden z największych zakładów w mieście, zatrudniający jednorazowo nawet 2,8 tys. łodzian.

Wojciech Dyakowski, dyrektor wydziału geodezji, katastru i inwentaryzacji w łódzkim magistracie, tłumaczy, że wzrost opłat - często bardzo drastyczny - jest efektem gwałtownego wzrostu cen na rynku nieruchomości. I przypomina, że aktualizacja dokonywana jest raz na kilka lat. Firmy, które właśnie dostają nowe stawki, poprzednie miały wyliczone jeszcze przed rozpętaniem cenowego szaleństwa w 2006 r.

- Roczna opłata to w przypadku firm 3 proc. wartości działki, a w przypadku mieszkań 1 proc. - mówi Dyakowski. - Jeżeli kilka laty temu metr ziemi kosztował w danym rejonie 10 zł, a teraz 200, to niestety musi się to przełożyć na radykalną podwyżkę opłaty. Nie my o tym decydujemy, ale niezależny biegły.

Dyrektor tłumaczy, że ze względów ekonomicznych urząd nie jest w stanie co roku przeprowadzać aktualizacji dla każdej nieruchomości. Nowe wyceny robione są systematycznie, ale każdorazowo obejmują niewielki obszar Łodzi. Pod konkretny adres rzeczoznawcy chodzą więc średnio raz na 5 lat. A w przypadku nieruchomości należących nie do gminy, a Skarbu Państwa, dzieje się to nawet rzadziej. Tak właśnie jest w przypadku Arelanu, który poprzednią wycenę miał robioną ponad 10 lat temu.

Urząd Miasta Łodzi publikuje szczegółową listę nieruchomości, które w danym roku doczekają się aktualizacji. Obecnie są na niej wieczyści użytkownicy nieruchomości w północnych obszarach śródmieścia i ulicach przyległych - oni zapłacą nową stawkę w 2010 r.

Aktualizacje prowadzone są między innymi na ulicach: Jaracza, Pomorskiej, Zielonej, Legionów, Zgierskiej, Lutomierskiej, Drewnowskiej, Wojska Polskiego, Żeromskiego, 1 Maja, Pogonowskiego.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto