Semeniuk: Obostrzenia mogą być przedłużone po zakończeniu ferii
Od 28 grudnia do 17 stycznia w Polsce obowiązuje tzw. narodowa kwarantanna. Zamknięte są m.in. stoki narciarskie, galerie handlowe oraz hotele. Przedłużono zamknięcie restauracji (posiłki wyłącznie na wynos lub dowóz), a uczniowie nie chodzą do szkół. Ewentualne łagodzenie tych restrykcji, jak wcześniej zakładał minister zdrowia, miałoby rozpocząć się zaraz po feriach zimowych. Wygląda jednak na to, że obostrzenia dotyczące COVID-19 prawdopodobnie zostaną przedłużone po 17 stycznia.
Przedłużenie obostrzeń to na ten moment najbardziej prawdopodobny wariant - oceniła w TOK FM wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk, pytana o to, czy po zakończeniu ferii rząd zdecyduje się na łagodzenie restrykcji.
Dodała, że ma on przede wszystkim służyć ochronie zdrowia i życia Polaków, jak również odciążeniu służby zdrowia.
Zobaczcie też: Nagrody dla zaszczepionych warszawiaków? "Zniżki do kina, teatru, darmowa komunikacja miejska i parkowanie"
Kiedy więc możemy spodziewać się luzowania obostrzeń? 10-14 dni po zakończeniu ferii. To moje estymacje, które prowadzę na bazie posiedzeń Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego czy innych podobnych spotkań - powiedziała Semeniuk. To oznacza, że kwarantanna narodowa może trwać nawet do 1 lutego.
Jak zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller, decyzje związane z dodatkowymi lub przedłużeniem obecnych obostrzeń lub ich modyfikacją będą najpóźniej komunikowane w poniedziałek (11 stycznia).