Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obrona Szkoły i Przedszkola w Nakonowie!!!

Redakcja
Obrona Szkoły i Przedszkola w Nakonowie!!!
Obrona Szkoły i Przedszkola w Nakonowie!!! Wojciech Nawrocki
W minioną sobotę w sali Zespole Placówek Oświatowych im. Władysława Jagiełły w Nakonowie bardzo licznie zebrali się rodzice i dziadkowie ze swoimi pociechami uczęszczającymi do tej placówki w obronie jej likwidacji.

Ponadto w spotkaniu uczestniczyli nauczyciele uczący w tej szkole, mieszkańcy Gołaszewa, Nakonowa, Nakonowa Starego i Przydatków Gołaszewskich, Łagiewnik, przybyli byli i obecni radni, sołtysi, razem swoje podpisy na liście obecności złożyły 82 osoby. Wójt gminy Kowal Stanisław Adamczyk wraz z przewodniczącym Rady Gminy Edwardem Dominikowskim przygotował dla nich niespodziankę, a mianowicie zamiar likwidacji tej placówki z chwilą zakończenia roku szkolnego AD. 2010/2011. Swój pomysł chcą wprowadzić w życie przy pomocy przynajmniej ośmiu radnych na najbliższej sesji (25 luty godz. 10:00). Tak, tak szanowni  zainteresowani, sam wójt będzie w cieniu, gdyż wszystko będzie na radnych. Po wszystkim wójt na spotkaniach z mieszkańcami będzie wszystkim wmawiał, że  przecież to nie on jest winny likwidacji szkoły, on jest tylko wykonawcą WOLI radnych i to do nich powinniście mieć żale i pretensje, pan wójt będzie cacy i niestety, to będzie prawda!!!
 
Jak taki pomysł mógł zrodzić się w głowie wójta i przewodniczącego, tego nikt na sali nie mógł zrozumieć? Dążyć do rozwiązania Zespół Placówek Oświatowych i Przedszkole Samorządowe w Nakonowie, by pozostawić szkołę bez sali gimnastycznej, bez boiska w małym i ciasnym budynku w Więsławicach!!! Jak to zrobili, ano wykorzystali do „otumanienia” radnych liczby? Wszyscy dobrze wiemy, że papier wszystko przyjmie, więc w swoim uzasadnieniu manipulując skrzętnie liczbami chcą pozostawić Szkołę Podstawową w  Więsławicach, która nie ma takiego zaplecza jak Zespół Placówek Oświatowych w Nakonowie. Aby przypodobać się rodzinie i swoim mieszkańcom planują zrobić małą kosmetykę w zarządzaniu szkołą w Więsławicach poprzez przekształcenie placówki w filię Szkoły Podstawowej w Grabkowie. Tym posunięciem chcą  uzyskać „wielkie” oszczędności na oświacie, gdyż zostanie zlikwidowany etat dyrektora w tej szkole, a jego obowiązki przejmie dyrektor szkoły z Grabkowa. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że dyrektor szkoły w Więsławicach jest bliską krewną przewodniczącego Rady Gminy i właśnie mieszkańcy na spotkaniu byli przekonani, że ten argument był przeważający za pozostawieniem szkoły w Więsławicach.
 
Jak podkreślono w uzasadnieniu, w Nakonowie uczy się tylko i aż tylko 51 uczniów, celowo pominięto dzieci w przedszkolu (21), bo razem jest 72 dzieci, a w drugim uzasadnieniu o liczbie dzieci uczących się w Więsławicach, wnioskodawcy podają, że uczęszcza tam aż 63 dzieci, i podkreślają, że ta placówka jest rozwojowa, a w Nakonowie nie? Ponadto panowie stwierdzili, a może wywróżyli z fusów, że w Więsławicach w najbliższych latach nastąpi znaczny przyrost naturalny dzieci, dużo większy niż w regionie nakonowskiej szkoły. Jeśli tak będzie, to tylko pogratulować trafności wyników. Może panowie zmienią swoje zainteresowania i miejsce pracy, skoro tak trafnie potrafią przewidzieć liczbę urodzeń w swojej gminie, gabinety Głównego Urzędu Statystycznego są dla nich otwarte!!!
 
Czytając dalej owe uzasadnienie, wnioskodawcy stwierdzili, że w latach 2011/2017 w szkole w Nakonowie liczba dzieci zmniejszy się z 59 do 43??? I znów skrzętnie i celowo nie dodano dzieci w wieku przedszkolnym oraz dzieci z terenu gmin ościennych, tym samym manipulując danymi na swoją korzyść. Dane te zostały zaczerpnięte z USC w Kowalu, ale tylko dzieci urodzonych na terenie działania tego urzędu, a nie pofatygowano się do USC w Choceniu i Włocławku, by mieć rzeczywisty, a niezafałszowany obraz urodzonych dzieci. Nie należy zapominać, że do szkoły w Nakonowie uczęszczają dzieci z ościennych miejscowości z terenu gminy Choceń jak; Nakonowo Stare, Gajówka, Grabówka, Wola Nakonowska, Łopatki, Lijewo, a także Łagiewnik gm. Włocławek. Ta celowa manipulacja cyframi ma na celu zdyskredytowania placówki w Nakonowie, by radni w głosowaniu nie mieli żadnych wątpliwości, co do słuszności likwidacji tej placówki. Następnym argumentem mocno podkreślającym swoją słuszną i nieomylną decyzję są koszty utrzymania, głównie ogrzewania. Celowo podano w uzasadnieniu wszystkie koszty, nawet te niezwiązane z oświatą, by radni nie mieli wątpliwości, że ta szkoła nie tylko powinna, ale musi być zlikwidowana, są to koszty utrzymywania biblioteki gminnej, organizacji gminnych wigilii dla samotnych, biesiad i innych spotkań kulturalnych!!! Rodzice dzieci głośno zadawali pytanie, czy czasami wójt z przewodniczącym nie ma w tym swoich ukrytych interesów, padały konkretne zarzuty pod ich adresem, czy nie chcą na zlikwidowaniu, a później na sprzedaży tej placówki zbić kapitału by ratować zadłużoną gminę? Mieszkańcy podzielili się zasłyszaną informacją, że wójt miał już obiecać strażakom z Gołaszewa zakup nowego samochodu strażackiego za pieniądze uzyskane ze sprzedaży szkoły!!! Czy to nie jest celowa manipulacja i skłócenie mieszkańców, czy to nie jest „napuszczanie” jednych na drugich?!!
 
Jak podkreślili „pomysłodawcy” główny zarzut, to zbyt kosztowne ogrzewanie, gdyż w szkole jest piec olejowy, a przecież nie od dziś wiadomym jest, że ten rodzaj paliwa jest bardzo drogi? Ale przecież lepiej sprzedać taka bazę oświatową i pozbyć się problemu, a dzieci pozbawić nauki w bliskiej miejscowości, w placówce dobrze wyposażonej w pomoce naukowe i w bazę dydaktyczną. Wszyscy zebrani na sali jednomyślnie zadawali sobie pytanie, co do tej pory zrobili obaj panowie jako gospodarze ( już  ponad 10 lat ) mają największy i decydujący wpływ na wszystkie poczynania i decyzje włącznie z oświatą. Niestety, nic nie zrobiliby przez te lata by zminimalizować koszty ogrzewania, poprawić współczynniki przenikalności ciepła. Każdy dobry gospodarz z chwilą uzyskania wiedzy o wzrastających kosztach utrzymania swojego domu, dąży do ich zminimalizowania, poprzez wymianę okien, ocieplenia ścian czy wymiany instalacji „CO”, a co zrobili w tej kwestii obaj panowie, a no nic i aż nic i sami siebie krytykują i negują, że należy zlikwidować szkołę, bo ponoszą za jej utrzymanie zbyt wysokie koszty.
 
W całej szkole instalacja „CO” jest wykonana z grubych objętościowo rur, w których mieszczą się tysiące litrów wody, zamiast grzejników np. pulmo są tzw. faviery, na sali gimnastycznej zamiast szczelnych okien są wielkie szpary, mało tego okna są zbyt dużych rozmiarów, przez które szybko ucieka ciepło, a co za tym idzie potrzeba dużo więcej opału by zapewnić dzieciom na zajęciach odpowiednią temperaturę, zwłaszcza w okresie zimowym. Dalej zbulwersowani rodzice i mieszkańcy jednym głosem stwierdzili, że obaj panowie są „pseudo gospodarzami”, że widać po tym, co sobą reprezentują, jacy z nich gospodarze na swoich prywatnych włościach, skoro nie potrafili i nie potrafią uporać się z tym problemem przez tyle lat!!! Chyba, że jest u nich jeszcze myślenie komunistyczne, że przecież to nie z naszej prywatnej kieszeni idą pieniądze na ogrzewanie szkoły i sali gimnastycznej. A jeszcze nie tak dawno podczas kampanii wyborczej do samorządu w listopadzie 2010r w świetlicy OSP w Gołaszewie i Klubie Rolnika w Nakonowie pan wójt zapewniał swój elektorat, że za jego kadencji żadna szkoła na terenie gminy nie zostanie zlikwidowana. Widać teraz, co miał wtedy na myśli i jak dotrzymuje danego słowa, co znaczy dla niego „Honor” za dane słowa!!! 
Panowie zapewniają rodziców likwidowanej szkoły i przedszkola, że dzieci będą miały zapewniony darmowy dojazd do nowoutworzonego przedszkola i Szkoły Podstawowej w Grabkowie, a nieliczni „nauczyciele mogą liczyć na częściowe zatrudnienie w innych szkołach na terenie Gminy Kowal” i wszyscy będą z tych zmian zadowoleni!!! A jakie warunki im się zapewnia do nauki, jaki bogaty program nauczania czeka ich w nowej szkole! Dzieci w wieku od 3 do 6 lat będą z radością rano wstawałyby udać się do Grabkowa na wypoczynek i zabawę. Pomysłodawcy nie przewidzieli osób niezadowolonych ze swoich wspaniałomyślnych planów.
 
Pan wójt Stanisław Adamczyk i przewodniczący Rady Gminy Edward Dominikowski są pewni swojego sukcesu podczas głosowania, bo mają za sobą  8 radnych, czyli większość absolutną, jaka jest potrzebna do przegłosowania powyższych uchwał. Rodzice i mieszkańcy zebrani w nakonowskiej szkole liczą na zdrowy rozsądek wszystkich radnych podczas głosowania. Bo nie mogą być górą „śmieszne” argumenty wójta i przewodniczącego. Szkoła w Więsławicach nie posiada sali gimnastycznej, nie posiada jej również Szkoła Podstawowa  i Gimnazjum, w Grabkowie. Dzieci grabkowskich szkół w okresie zimowym na zajęciach z w-fu korzystają z gościnności Ochotniczej Straży Pożarnej gdzie w nieogrzewanej i nie przystosowanej do tego typu zajęć sali ćwiczą albo zajęcia dobywają się w małej salce również nie przystosowanej do tego typu zajęć. Natomiast dzieci z Więsławic mają zajęcia z w-fu na korytarzu.  I to jest przyszłość dla rozwoju dzieci, jaką chcą zafundować najbardziej wpływowe osoby odpowiedzialne za oświatę na terenie gminy Kowal!!! Jeśli już musi być zlikwidowana szkoła na terenie gminy Kowal, w ramach oszczędności, to z pewnością powinna być nią Szkoła Podstawowa w Więsławicach.
 
Radny Eugeniusz Kwiatkowski z Gołaszewa poinformował zebranych, że z chwilą pozyskania wiedzy o zamiarach likwidacji szkoły w Nakonowie zgłosił przewodniczącemu rady i wójtowi wniosek, aby przed decydującym głosowaniem zrobić tzw. objazd tych placówek, by wszyscy radni zobaczyli, jakie są warunki do nauki w szkole w Więsławicach, która nie zostaje zlikwidowana i w szkole w Nakonowie i dopiero po rekonesansie niech sami zadecydują, którą szkołę zlikwidować, a którą pozostawić. Bo są w radzie nowi radni, którzy nigdy nie byli w tych placówkach i nie mają żadnej wiedzą, jaką bazą lokalową i zapleczem dysponują owe placówki. Niestety ten argument „jaśnie pan przewodniczącego” nie interesował. Z wielką butą i zarozumiałością odpowiedział radnemu, że to nie jest konieczne, że nie ma to już żadnego sensu, gdyż decyzja już zapadła w zaciszu gabinetu, a wynik głosowania jest przesądzony. Ta informacja najbardziej zbulwersowała wszystkich i doprowadziła do „wrzenia” wśród rodziców. Padały z sali słowa, aby pozbyć się przewodniczącego i wywieźć go z urzędu na taczkach!!! W obronie szkoły zawiązał się nieformalny komitet, który w poniedziałek ma się zebrać i opracować petycję do władz gminy o wycofanie się z zamiaru likwidacji szkoły. Jeśli to nie pomoże, kolejnym krokiem będzie uczestniczenie rodziców w spotkaniach, jakie będą odbywały się w świetlicy OSP w Gołaszewie w poniedziałek i wtorek w związku z wyborami sołtysa i rad sołeckich mieszkańców Gołaszewa i Przydatków Gołaszewskich.
 
Sołtys Gołaszewa Józef Miziołek zaprosił do świetlicy wszystkich chętnych, stwierdzając, że miejsca starczy dla każdego, tak więc przeprowadzone zostaną wybory i będą zadawane pytania włodarzom gminy w sprawie likwidacji szkoły. Ponadto w ramach protestu rodzice chcą uczestniczyć w obradach sesji w najbliższy piątek. Tak, więc sprawa likwidacji Zespołu Placówek Oświatowych w Nakonowie nabiera rozgłosu, którego za pewne nie spodziewali się dwaj panowie rządzący gminą Kowal!! Ponadto rodzice już zapowiedzieli, że nie pozwolą sprzedać za „nędzne srebrniki” swojej szkoły, którą budowali ich dziadkowie, rodzice, a nawet sami zainteresowani. W dużej mierze przyczynili się do powstania tych obiektów ówcześni nauczyciele i rodzice, którzy zbierali pieniądze na budowę szkoły i sali gimnastycznej organizując liczne festyny loterie, zbiórki i darowizny by zdobyć fundusze na budowę. Ponadto sami czynnie brali  udział w pracach budowlanych, przywozili materiały i surowce do budowy. Tak, więc rodzice i mieszkańcy nie pozwolą sprzedać i zmarnować takich pięknych obiektów. Jeśli dojdzie do likwidacji, mają w zanadrzu inne plany, których nie chcemy na razie zdradzać. Mamy nadzieję, że radni podejmą stosowną decyzję zgodną z własnym sumieniem i wolą, a nie politycznym nakazem ku uciesze wszystkich zainteresowanych, zwłaszcza dzieci, bo dzieci najmniej to zawiniły, a najwięcej mają do stracenie!!! Na dzieciach nie powinno się nigdy oszczędzać myślę, że powinni o tym dobrze wiedzieć pomysłodawcy tych uchwał, bo sami mają dzieci, co prawda już niekorzystające ze szkół na terenie Gminy Kowal, może, dlatego te szkoły są już im nie potrzebne???
Z poważaniem.
Wojciech Nawrocki.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto