Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odnajdź na zdjęciu panią Krysię z warzywniaka...

Teraz Słupsk
Teraz Słupsk
Jaki jest przeciętny mieszkaniec Słupska? Jest stary, młody, chudy, gruby? A może ma troje dzieci i jest zatrudniony jako woźny w najbliższej szkole, a tytułowa pani Krysia z warzywniaka jest może kolekcjonerką meteorytów...

Trudno odpowiedzieć w jednym zdaniu, a nawet w kilkunastu, jaki jest portret słupszczanina. Na to pytanie starają się jednak odpowiedzieć pracownicy Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej (BGSW), organizując specyficzny projekt artystyczny pn. 250 mkw. słupszczan... O co chodzi? – Ten pomysł miał na celu przełamanie stereotypu, że na ścianach Galerii wiszą jedynie dzieła sztuki – mówi Małgorzata Przewies, specjalista ds. edukacji i promocji BGSW. – Chcemy zachęcić przede wszystkim mieszkańców do odwiedzenia naszej Galerii i wzięcia udziału w tak ciekawym projekcie. Nie, proszę się nie martwić, nie będą zdejmowane odciski palców, nie będzie też pobierany materiał genetyczny, wszystko sprowadzi się do zdjęć. – Każdy, kto do nas przyjdzie, zostanie sfotografowany en face, a następnie stworzony zostanie wspólny projekt zbiorowy. Forma ekspozycji jak na razie pozostaje tajemnicą – dodaje Przewies. – Chcemy pokazać naturalne wizerunki mieszkańców, przełamując tym samym stereotyp „modowego" przedstawiania wyretuszowanych postaci. Pokażemy prawdziwe emocje, jakie malują się na twarzach słupszczan: od uśmiechu, poprzez smutek czy złość. Wiek naszych „modeli" nie ma najmniejszego znaczenia, przeciwnie, chcemy, by projekt ten był połączeniem różnych pokoleń i społeczną integrację mieszkańców za pomocą wystawy, w której będzie można później się zobaczyć. Nieważne, czy jesteś smutna, czy wesoła, czy jesteś gruby lub chudy, ważne, żeby pokazać, jak wygląda mieszkaniec Słupska, że mieszka i że jest. – Naprawdę zachęcamy wszystkich sympatyków sztuki i nie tylko, dzieci i dorosłych, aby ich wizerunek stał się częścią jednej, wielkiej ekspozycji. Warto zabrać ze sobą rodzinę, znajomych, sąsiadów i wstąpić do nas, idąc po bułki do sklepu lub gdy wraca się z pracy. Chętnie sfotografujemy wasze roześmiane buzie oraz te zamyślone po porannej sprzeczce z rodzeństwem czy teściową – zachęca Małgorzata Przewies. MARCIN KAMIŃSKI co, gdzie, kiedy? Projekt będzie realizowany od poniedziałku do piątku do końca wakacji w Galerii Kameralnej przy ul. Partyzantów 31a w godz. od 10 do 18. Wszystkie portrety zostaną podsumowane podczas wrześniowej wystawy, którą będzie można obejrzeć prawdopodobnie na ścianach sali wystawienniczej Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej. 2214 słupszczan przypadało na 1 km kw. w 2011 r. 50480 kobiet mieszkało w Słupsku w 2011 r. Panów było zdecydowanie mniej – 45062. Każdy z nas może być cząstką ekspozycjiRozmowa z Edytą Wolską, dyrektorem Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej w Słupsku Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie projektu pokazującego mieszkańców Słupska w zupełnie odmienny sposób? – Początkowa koncepcja projektu wyglądała trochę inaczej. Chcieliśmy w charakterystycznych punktach miasta umieścić dużej wielkości blejtramy, na których każdy chętny mógłby coś namalować, zostawić po sobie ślad. Miało to być odzwierciedleniem myśli mieszkańców. Pomysł ten jednak zakończył się fiaskiem ze względu na zbyt wysokie koszty realizacji. W rezultacie zdecydowaliśmy się na stworzenie projektu pokazującego mieszkańców miasta bezpośrednio. Stwierdziliśmy, że warto uwiecznić „nas" takimi, jakimi jesteśmy, jednocześnie przełamując stereotyp wyidealizowanego przedstawiania postaci. Stawiamy przede wszystkim na naturalność. Chcemy pokazać, że Galeria nie tylko zarezerwowana jest dla dzieł sztuki czy fotografii gwiazd estrady. Każdy z nas może stać się częścią ekspozycji, a zarazem portretu zbiorowego mieszkańców. Celem tego projektu jest również poniekąd integracja społeczna. W końcowym efekcie wszyscy uczestnicy będą mogli ponownie odwiedzić Galerię Kameralną, by tym razem obejrzeć się na zaprezentowanej wystawie. Z czego będzie składać się „produkt finalny" i w jaki sposób będzie prezentowany? Czy będzie to jedna fotografia złożona z wielu twarzy, czy każda fotografowana twarz będzie „indywidualnie" eksponowana? – Mamy pewien pomysł na prezentację końcową i nie musi być to wcale zwyczajny wydruk fotograficzny. Niech efekt końcowy będzie tajemnicą i zarazem pretekstem do tego, by przyjść go zobaczyć.Ile osób zmieści się na tych wyznaczonych 250. metrach kwadratowych? – Ooo, zmieści się tam naprawdę dużo fotografii, ale wszystko tak naprawdę zależy od materiału, jaki uda nam się zebrać, a więc ilości zrobionych zdjęć. Dlatego zachęcamy wszystkich do wzięcia udziału w projekcie. Czekamy na wszystkich, począwszy od najmłodszych, po najstarszych mieszkańców Słupska. Czy słupszczanie są wyjątkowi? Jesteśmy zainteresowani braniem udziału w przedsięwzięciach kulturalnych? – Jesteśmy wyjątkowi, zarówno każdy z osobna, jak i zbiorowo – jako społeczeństwo lokalne, przede wszystkim dlatego, że mentalnie różnimy się od mieszkańców innych miejscowości. Tak jak wszędzie, są osoby, którzy regularnie i chętnie uczestniczą w naszych wydarzeniach kulturalnych, a liczba ich wciąż wzrasta, z czego się bardzo cieszymy. W dobie ciągłego pośpiechu, są one świetnym sposobem na oderwanie się od szarej rzeczywistości, ale też doskonałą metodą społecznej integracji. Jaka jest twarz przeciętnego słupszczanina: jest smutny, wesoły, stary, młody? – To trudne pytanie. Każdy z nas jest inny i co innego sobą reprezentuje. Bez względu na wiek, każdy zajmuje ważne miejsce w naszej słupskiej społeczności. Twarz przeciętnego słupszczanina jest zwyczajnie naturalna i naturalna jest emocja, która się na niej maluje. Wszystko zależy od samopoczucia i humoru człowieka. I właśnie to chcemy pokazać. Naturalne postacie bez szczególnego przygotowania. ROZMAWIAŁ: MARCIN KAMIŃSKI 

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto