Okęcie zaprezentowało nowy sprzęt, aby "odstraszyć potencjalnych przestępców"

- Zależy nam, żeby na warszawskim lotnisku nie było żadnych incydentów. Jeżeli prezentujemy nowy sprzęt to automatycznie myślimy, że odstraszymy potencjalnych przestępców - powiedział w środę na Okęciu wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, który przekazał nowy sprzęt wart niemal 1 milion złotych.

Wyższe standardy bezpieczeństwa

- Warszawa jest jednym z najważniejszych lotnisk w Europie - kontynuował wojewoda. - Za pięć miesięcy nasz kraj po raz pierwszy w historii obejmie prezydencję w Unii Europejskiej. W przyszłym roku czeka nas natomiast Euro 2012. Musimy zadbać o bezpieczeństwo wszystkich podróżnych - dodał.

Pracownicy Straży Granicznej i Izby Celnej otrzymali m.in nowoczesny rentgen do prześwietlenia przesyłek. Pozwoli na łatwe dopasowanie i precyzyjne klasyfikowanie i "interpretowanie" dużych i małych towarów. Możliwa jest też obróbka i operowanie obrazem. Pracownicy szybciej rozpoznają zatem, czy coś niebezpiecznego jest w bagażach. Skróci to czas kontroli na lotnisku.

Funkcjonariusze Straży Granicznej dostali również dwa kombinezony pirotechniczne. Zapewnią one ochronę przed wybuchami i eksplozją. Usprawni to również ruch, elastyczność oraz pole widzenia osób.

Bez związku z atakiem w Moskwie?

- Każda inicjatywa służąca poprawie bezpieczeństwa i komfortu pasażerów na lotnisku jest bardzo ważna. Warszawa jest teraz najlepiej zabezpieczonym miastem - ocenił Michał Marzec, dyrektor Lotniska Chopina w Warszawie.

Co ciekawe, przedstawiciele lotniska pytani kilka dni temu przez dziennikarzy o działania mające poprawić poziom bezpieczeństwa na Okęciu po ataku terrorystycznym w Moskwie twierdzili, że takich nie ma.

W 2010 roku przez Okęcie przewinęło się 8,6 mln podróżnych. Nowe formy zabezpieczeń mają usprawnić pracę na przejściach granicznych oraz zwiększyć kontrolę wśród podróżnych.

Zobacz również:
Pomysł unijnych urzędników może sparaliżować Okęcie
Zgubione bagaże paraliżują lotnisko Okęcie
Antyterroryści na Okęciu [wideo]