Open'er Festival 2014 w Gdyni. Moc muzyki i zabawy

Tłumy fanów dobrego grania zjeżdżają na Open'era już od środy. Impreza zakończy się w niedzielę rano. Na festiwalu bawią się ludzie z całej Polski, tradycyjnie nie brakuje też gości z zagranicy.Część na imprezę przybyła samotnie, inni przemierzają błonia na Babich Dołach w rozentuzjazmowanych grupach, a jeszcze inni przybyli całymi rodzinami. Wszystkich łączy jedno - miłość do muzyki i dobrej zabawy.Gwiazdą drugiego dnia festiwalu była legendarna amerykańska grupa Pearl Jam i to na ten koncert na Babie Doły przybyły rzesze oddanych fanów.Wokalista Eddie Vedder już samym swoim wejściem na scenę wywołał prawdziwe szaleństwo, a jego próby mówienia po polsku wywołały dzikie okrzyki uwielbienia dla wielkiej grupy z Seattle - a najlepsze dopiero miało się zacząć.Na świetnym poziomie odbyły się też wczorajsze koncerty grupy MGMT oraz duńskiej piosenkarki MO, która dosłownie porwała tłumy zgromadzone na średniej scenie festiwalu.MO wielokrotnie "przybijała piątkę" publiczności i dawała się jej porwać rzucając się w tłum doprowadzając do prawdziwego zdezorientowania ochroniarzy dbających o bezpieczeństwo artystki i publiki.Już dziś na Open'erze wystąpią m.in. Foals, Jack White czy Lykke Li.