Os. Letnie. Mieszkańcy mają problem parkowaniem

Pani Iza mieszka w bloku przy ul. Przedwiośnie 85-91. Oprócz niej żyje w nim 215 rodzin. Kobieta opowiada, że wieczorem o miejsce na parkingu przed blokiem jest bardzo ciężko.
– Mamy dużo miejsc do parkowania i nie byłoby kłopotu, gdyby nie to, że z naszego parkingu korzystają nie ci, co powinni – mówi stargardzianka.
Przed parkingiem stoi znak informujący o tym, że auta mogą zostawiać tylko mieszkańcy bloku. Ale mało kto tego przestrzega. Lokatorzy opowiadają, że na ich parkingu parkują samochody osoby z okolicznych bloków.
– Na znaki nie zwracają uwagi – mówi pani Iza. – Interweniowałam w administracji TBS. Tam mi powiedziano, że średnio raz w tygodniu mają w tej sprawie interwencje. Ale rozwiązania problemu jak nie było, tak nie ma. Były winiety dla mieszkańców, nic to nie dało. Mieli je ci, co nie mają aut. Więc dawali je znajomym. To się nie sprawdziło.
Mieszkańcy żalą się też na sposób parkowania.
– Auta stoją byle jak i byle gdzie – mówią. – Koło samego śmietnika, nawet przy wyjeździe. Ktoś powinien zrobić z tym porządek, bo niedługo na tym parkingu dojdzie do rękoczynów.
– Winiety nadal są wydawane lokatorom – informują pracownicy Rejonu Eksploatacji Budynków nr 1. – Otrzymują je po sztuce najemcy po okazaniu dowodu rejestracyjnego. To rozwiązuje sprawę.
Był pomysł instalacji blokad parkingowych z miejscem przyporządkowanym posiadaczom winiet, ale upadł.
– Większość lokatorów obawiała się jeszcze większych awantur na parkingu – wyjaśniają pracownicy TBS. – Nie mówiąc o spodziewanych problemach z dojazdem członków rodziny lub gości lokatorów.
O swoich problemach stargardzianie z os. Letniego mówili prezydentowi miasta na spotkaniu z nim. Padły obietnice, że miejsc parkingowych w przyszłości tam przybędzie.