Włocławscy parlamentarzyści PO znów stają w obronie Anwilu. Tym razem nie chodzi o koszykówkę, ale o zakład, największy w mieście. Parlamentarzyści PO - Andrzej Person, Domicela Kopaczewska i Marek Wojtkowski zwrócili się do Piotra Chełmińskiego, przewodniczącego Rady Nadzorczej o ustabilizowanie sytuacji w Anwilu SA. - Przez wiele lat zarządzający Anwilem ludzie utożsamiali się z firmą, angażowali się w budowanie marki firmy oraz dbali o dobre relacje wewnętrzne i zewnętrzne - napisali. - Niestety, od dwóch lat sytuacja diametralnie zmieniła się w zakresie atmosfery w pracy i relacji międzyludzkich. Sukcesywnie następuje też obniżenie prestiżu firmy. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest zatrudnienie w zarządzie ludzi nieodpowiedzialnych, nie identyfikujących się ze środowiskiem lokalnym i firmą. Zarzuty? To m.in. zatrudnianie osób na stanowiskach średniego i wyższego szczebla bez odpowiednich kwalifikacji lub o niższych kwalifikacjach niż ci, którzy dotychczas pracowali. Ale też tworzenie nowych stanowisk, których nie ma w schemacie organizacyjnym, fatalne relacje z pracownikami. Rzecznik Anwilu Krzysztof Wojdyło listu parlamentarzystów nie chciał komentować. Odesłał nas do biura prasowego Orlenu, właściciela Anwilu. Biuro przesłało lakoniczny komunikat, że Rada Nadzorcza przeanalizuje treść listu i zawartych w nim zarzutów, a o wnioskach z tej analizy poinformuje nadawców listu. Parlamentarzyści planują złożenie wniosku do sejmowej komisji skarbu o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji w sprawie Anwilu. Przedstawiciele związków zawodowych i zarząd Anwilu ponownie rozstali się bez podpisania protokołu kończącego negocjacje płacowe. Kolejny etap toczył się w minioną środę, 30 kwietnia. - Chcieliśmy już zakończyć rozmowy, takie były założenia - mówi Dariusz Maciejewski, przewodniczący reprezentacji związkowej. - Uważam, że porozumienie jest realne, bowiem nasze stanowiska się zbliżyły. Przypomnijmy, że związkowcy przedstawili żądania płacowe już w grudniu ub. roku. Obie strony stały na swoich, bardzo rozbieżnych pozycjach. Podobnie jak w minionych latach, do negocjacji włączył się mediator. W kwietniu, w jego obecności, odbyły się aż trzy tury rozmów. Obie strony jednak nie zdradzają szczegółów z przebiegu tych negocjacji. - Do uzgodnienia zostały jedynie drobne szczegóły - podkreśla Dariusz Maciejewski. - Teraz wiele zależy od dobrej woli zarządu spółki. Dalszy ciąg negocjacji zaplanowano na 7 maja.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?