Pierwszy buspas w Opolu

Nowa organizacja ruchu to wyjście naprzeciw problemom miejskich autobusów. Odkąd w maju ruszyła budowa nowego wiaduktu na ulicy Ozimskiej, autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacji jadące od strony centrum, np. na osiedle Armii Krajowej, muszą pokonywać kilkukilometrowy objazd. A to nie tylko strata czasu, ale i dodatkowe koszty setek litrów paliwa.
Tymczasem teraz większość autobusów nie będzie już musiała jeździć objazdem. Miejscy drogowcy, policja oraz MZK uzgodnili, że autobusy pojadą, podobnie jak samochody, w obie strony wiaduktu sąsiadującego z budową.
- Na ulicy Ozimskiej powstanie dodatkowo krótki buspas, z którego autobusy będą mogły skręcać w lewo w ulicę Małopolską - opowiada Tomasz Zawadzki, rzecznik MZK. - Bardzo nam na takim rozwiązaniu zależało, bo dzięki temu nasze autobusy będą mogły obsłużyć osiedla Armii Krajowej, gdzie wysiada większość osób jadących z centrum.
Przez ulicę Małopolską pojadą autobusy linii nr 5, 9, 10, 13 i 17. Dodatkowo na swoje dawne trasy od strony centrum wrócą linie nr 14 i 16, które znów będą mogły się zatrzymywać obok Tesco. Jedynie „15" nadal będzie jeździć objazdem.
- Jej trasa jest tak poprowadzona, że bez możliwości skrętu w ul. Horoszkiewicza przejazd wiaduktem nic nam nie daje - tłumaczy Zawadzki.Rzecznik przyznaje, że ulicą Małopolską dziennie pojedzie kilkadziesiąt autobusów. Do tego będą musieli przyzwyczaić się nie tylko tamtejsi mieszkańcy, ale i kierowcy.
- Żeby ten buspas wypalił, kierujący samochodami osobowymi muszą przepuszczać nasze autobusy na Ozimskiej - przyznaje Zawadzki.
Przypomnijmy, że obecne rozwiązanie było już proponowane, gdy pół roku temu zamykano wiadukt. Wówczas jednak go nie wprowadzono, a zamiast tego wymyślono system sygnalizacyjny, który miał przepuszczać przez wiadukt tylko autobusy.- Na pewno część jego elementów w przyszłości wykorzystamy - zapewnia Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Ta nowa organizacja ruchu ma działać przez kilka miesięcy. Zmodyfikować będziemy musieli ją w marcu, w związku z pracami na nowym wiadukcie.Buspas na Ozimskiej to nie tylko jednostkowy eksperyment. Przypomnijmy, że w programie rozwoju transportu w Opolu zawarto propozycje, aby takich buspasów było w mieście jeszcze kilka.- Dzięki temu staniemy się konkurencyjni wobec samochodów - przyznaje Zawadzki.