Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plan budowy bloku na Muranowie kością niezgody

Katarzyna Korzeniecka
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Rafał Niewczas
Władze miasta walczą o możliwość wybudowania na Muranowie nowego, dziewięciopiętrowego bloku. Pomysł ten spotkał się ze stanowczymi protestami mieszkańców - budynek bowiem miałby stanąć w podwórku, wciśnięty pomiędzy budynki z lat 50.

Miejscem, w którym miałby zostać wybudowany nowy blok, jest podwórko pomiędzy starymi budynkami mieszkalnymi stojącymi przy ul. Świętojerskiej, Andersa i Wałowej. Mieści się tam plac zabaw dla dzieci, miejsca parkingowe, dojścia do klatek schodowych i sporo zieleni. Rok temu podwórko zostało odnowione: wymieniono kostkę brukową, zasadzono roślinność, ogrodzono trawniki. Teraz miałoby to pójść na marne.

W zeszłym roku Studio Des z Łomianek, na zlecenie Zarządu Mienia, wystąpiło do urzędu dzielnicy Śródmieście o wydanie warunków zagospodarowania terenu muranowskiego podwórka. Początkowo chodziło o budowę sześciopiętrowego bloku mieszkalnego z garażem podziemnym i punktami usługowymi na parterze. W listopadzie jednak wniosek o warunki zabudowy spotkał się z odmową urzędu. Uzasadnieniem tej decyzji była m. in. ingerencja w założenie urbanistyczne z lat 50.

Czytaj też: Stary Muranów nie będzie wyburzany. Śródmieście ma pomysł na siebie

Zarząd Mienia jednak postanowił walczyć dalej: złożył kolejny wniosek, tym razem do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Tutaj już stara się o pozwolenie na budowę innego budynku: mającego dziewięć pięter, tak samo jak bloki okalające podwórko przy ul. Świętojerskiej, Andersa i Wałowej, za to węższego. Ten wniosek musi być potraktowany jako zupełnie nowy, w związku z czym na decyzję trzeba będzie jeszcze poczekać.

Projekt budowy wysokiego bloku w samym środku podwórka wywołał głośny protest mieszkańców. Nie chcą oni, by budynek zasłonił ich okna, do których już teraz dochodzi niewiele światła słonecznego. Utrudniłby on także dostęp do klatek schodowych, z podwórka zniknąłby także plac zabaw dla dzieci.

Czytaj też: Biurowiec przesłoni okna mieszkańcom ul. Brzeskiej

Pomysłowi przeciwny jest również burmistrz dzielnicy Śródmieście. - Pomysł jest fatalny - mówi burmistrz, Wojciech Bartelski. - Muranów i jego okolice to architektoniczna kompozycyjnie całość. Ingerencja w nią jest typowym zapychaniem dziur: byle jakim architektonicznie i obniżającym jakość życia mieszkańców. Jesteśmy przeciwni dalszej zabudowie Muranowa.

Czytaj też: Odwrócone piramidy z Powązkowskiej do rozbiórki

Źródło: [warszawa.gazeta.pl](http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,9113444,Blok_na_Muranowie__Miasto_jak_zadny_zysku_deweloper.html)_

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto