MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

PLK: Znicz wciąż w formie

plk.pl
Jarosławianie, ostatnio zaliczyli wpadkę z Treflem, ale szybko się pozbierali i wygrali w Poznaniu z PBG Basketem 92:82.

Po fatalnej pierwszej połowie, koszykarze Znicza Jarosław wrócili z dalekiej podróży. Jarosławianie odrobili starty, a później odskoczyli swoim rywalom.

Koszykarze PBG Basketu Poznań spisują się ostatnio zdecydowanie poniżej oczekiwań. Nic więc dziwnego, że w zespole ze stolicy Wielkopolski przed początkiem sobotniego spotkania panowała wielka mobilizacja. Do drużyny powrócił kontuzjowany jeszcze niedawno Andrija Ciric, który był zresztą jedną z kluczowych postaci swojego zespołu w pierwszych dwudziestu minutach.

Można powiedzieć, że poznaniacy doskonale odrobili pracę domową. W pierwszej połowie kompletnie niewidoczni byli Keddric Mays i Jeremy Chappel, którzy należą do najlepszych strzelców w PLK. Próbował ich zastąpić Tomasz Zabłocki, który dwoił się i troił na boisku. PBG miał jednak znacznie więcej atutów. Obok wspomnianego Cirica świetne zawody rozgrywał również Wojciech Szawarski. – Tak czasami bywa, że jedni trafiają, a inni gracze kompletnie nie potrafią się wstrzelić. Cieszę się bardzo, że pomogłem trochę zespołowi. Aż strach pomyśleć, jaki byłby wynik do przerwy, gdybym jeszcze ja nie trafiał – mówił z ulgą szczęśliwy Tomasz Zabłocki. Do przerwy gospodarze prowadzili 48:33 i byli drużyną zdecydowanie lepszą w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła.

W drugiej części meczu obejrzeliśmy zupełnie inną drużynę z Jarosławia. Przede wszystkim właściwy rytm złapali Mays i Chappel, którzy grali koncertowo, ośmieszając wielokrotnie obronę poznańskiej ekipy. Przewaga gospodarzy topniała w mgnieniu oka i po trafieniu Chappela w końcówce trzeciej kwarty był już remis. Wydawało się, że poznaniacy będą w stanie się jeszcze pozbierać, jednak czwarta odsłona spotkania potwierdziła dominację gości.

Wspomnianych liderów Znicza wspomagał jeszcze John Williamson ,a ważne punkty zdobywał również Andrzej Misiewicz. W rezultacie, rozpędzeni jarosławianie odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo, wygrywając 93:82. Co ciekawe, Zniczowi w końcowym sukcesie nie przeszkodziła przegrana w sposób zdecydowany walka na tablicach. – W przerwie nie było żadnych ostrych słów. Uważam, że to po prostu nie ma sensu. Rozmawiałem ze swoimi zawodnikami i wiedziałem, że bardzo przeżywają to, co stało się w pierwszej połowie. Chciałem, żeby to oni mówili o tym, co się dzieje. Usłyszałem od nich to, czego się spodziewałem. Wyciągnęliśmy wspólnie wnioski i zagraliśmy po przerwie dużo lepiej – mówił o recepcie na sukces trener gości, Dariusz Szczubiał.

W zupełnie innym nastroju był Eugeniusz Kijewski. Jego drużyna przegrała kolejny pojedynek we własnej hali. - Cały czas mamy problemy z wysokimi zawodnikami. Bardzo słabo zagrali Radke i Kliajevic. Trudno myśleć o zwycięstwie, jeśli trafia się spod kosza ze skutecznością na poziomie 38 procent. Problemem jest również sytuacja kadrowa. Wojciech Szawarski, który nie trenuje z zespołem, zagrał dziś dobrze. Podobnie Ciric, który grał do momentu, kiedy miał siły. Do przerwy jakoś to wyglądało. W drugiej połowie zagraliśmy słabiej w defensywie i efektem jest porażka. Jak już jednak powiedziałem, ciężko myśleć o wygranej, gdy nie trafia się spod kosza. Myślę, że konieczny jest gracz, który wzmocni naszą strefę podkoszową – tłumaczył zawiedziony Eugeniusz Kijewski.

PBG Basket Poznań - Znicz Jarosław 82:93 (25:16, 23:17, 21:33, 13:27)

Basket: Z. Białek 20 (3), A. Cirić 17 (3), W. Szawarski 16 (2), R. Kljajević 12, U. Duvnjak 8 (2), A. Graves 5 (1), H. Radke 4, T. Semmler 0, M. Bartosz 0.
Znicz: K. Mays 24 (4), J. Chappell 18 (1), J. Williamson 17 (2), T. Zabłocki 16 (4), A. Misiewicz 10, B. Sarzało 5, D. Witos 3, A. Mikołajko 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto