Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po drugiej stronie muru. Więzienie to sanatorium?

Redakcja
Wiezienie to sanatorium? Przekonaj się sam! - ogólnopolska akcja społeczna
Wiezienie to sanatorium? Przekonaj się sam! - ogólnopolska akcja społeczna screen z youtube / Bad Boy - cela dla niebezpiecznych
21 lutego rozpoczęła się akcja społeczna, która ma się przyczynić do zmiany stereotypowego postrzegania polskiego więziennictwa.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.

"Więzienie to sanatorium? Przekonaj się sam!" to ogólnopolska akcja społeczna, oparta na filmowej "Trylogii więziennej" - dokumentach Janusza Mrozowskiego. W ciągu dwóch miesięcy, startując od 21 lutego, w kinach studyjnych w całej Polsce odbędą się projekcje filmów wchodzących w skład trylogii. Pokazy będą połączone ze spotkaniami i dyskusjami z udziałem reżysera, funkcjonariuszy służby więziennej, policji, sędziów, naukowców oraz osadzonych i byłych osadzonych.

Zobacz również: Internauci żartują na temat rzeczy, jakie można znaleźć w celi Mariusza T.

Głównym celem akcji jest obalenie mitów na temat polskiego więziennictwa, które wśród polaków są dość skrajne. Jedni uważają, że osadzeni w więzieniach spędzają czas jak na wakacjach, drudzy zaś twierdzą, że warunki w polskich więzieniach są bardzo złe. Akcja "Więzienie to sanatorium? Przekonaj się sam!" przybliży ludziom realia, w jakich żyje się za kratami, a przede wszystkim to, co się dzieje w głowach więźniów.

"Trylogia więzienna" to nie jest film o samym więzieniu, to niemal analiza psychologiczna ludzi osadzonych. Realizacje są wolne od sensacji i moralizatorstwa, naturalność formy pozwala widzowi odczuć, co znaczy odbywać karę w instytucji izolacyjnej. Z Damianem, bohaterem ostatniej części trylogii "Bad Boy Cela Dla Niebezpiecznych", Janusz Mrozowski spędził dwa tygodnie. Reżyser oddaje głos swojemu Damianowi. Film jest oparty na monologu bohatera, który wraz z upływem czasu coraz bardziej zagłębia się w refleksji nad swoim życiem. To film, który staje się przenikliwą opowieścią o człowieku odsiadującym wyrok w polskim zakładzie karnym w zupełnym odosobnieniu.

- Gdy po raz pierwszy pojechałem do więzienia dla niebezpiecznych w Tarnowie, po 20 minutach, jak wyszedłem, to miałem nogi jak z waty. To na mnie zrobiło tak mocne wrażenie, że wtedy powiedziałem, że nie zniosę robienia tam filmu. Mimo, że ja sam mam za sobą 10 lat kryminału - opowiadał o rozpoczęciu prac nad ostatnią częścią trylogii Janusz**Mrozowski**, podczas konferencji prasowej 12 lutego w Areszcie Śledczym na warszawskim Mokotowie.

Na trylogię składają się: "Bad Boys, Cela 425" z 2009 roku, który opowiada o życiu siedmiu więźniów odsiadujących wyrok na 15m2, na których spędzą nawet 25 lat. Druga część "Bad Girls, cela 77" powstała rok później w 2010. To intymny portret siedmiu więźniarek odsiadujących wyrok w zakładzie karnym w Lubińcu. Na 15m2 wypełnionych dymem papierosowym, ciężar atmosfery jest niemal namacalny. Reżyserowi udało się zyskać akceptację kobiet i wejść w ich mikroświat. Ostatnia część "Bad Boy cela dla niebezpiecznych" traktuje o 28 letnim Damianie, który odsiaduje wyrok w celi zwanej N-ką na oddziale zamkniętym dla szczególnie niebezpiecznych.

Wszystkie filmy będą emitowane w kinach studyjnych od 21 lutego przez dwa miesiące. Akcja prowadzona jest we współpracy z polską Służbą Więziennictwa. Wsparcia akcji udzielił również wieloletni więzień polityczny PRL Prof. Karol Modzelewski.

Więcej informacji na temat akcji znajdziecie na TRYLOGIA WIĘZIENNA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto