Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podczas zajęć wf złamał rękę. Był ubezpieczony, ale odszkodowania nie dostanie

Andrzej Galczak
Andrzej Galczak
Podczas zajęć wf złamał rękę. Był ubezpieczony, ale odszkodowania nie dostanie

Odszkodowania nie dostanie? Wypadek, zdaniem PZU, nie jest przyczyną kontuzji, a co za tym idzie, również powodem do wypłaty odszkodowania. Przekonał się o tym młody chłopak, który podczas zajęć wf złamał rękę. Karol gra w koszykówkę od kilku lat. Na zajęciach wf robił to z kolegami pod okiem nauczyciela. Niestety, 4 października ub. roku, w trakcie gry złamał rękę. Problem okazał się poważniejszy niż wynikałoby z tego typu kontuzji.Na kości był torbiel, o którym wcześniej nikt nie wiedział. Chłopcu nie przeszkadzał nawet w uprawianiu sportu. Ale po wypadku konieczne było uzupełnienie ubytku materiałem kościo zastępczym i wzmocnienie kości drutem.Po leczeniu rodzice chłopca wystąpili do PZU o wypłatę odszkodowania za wypadek do jakiego doszło w szkole. - Na początku roku szkolnego opłaciliśmy przecież składkę - mówi Krzysztof Lewandowski, ojciec chłopca. - Byliśmy zaskoczeni i zbulwersowani, gdy otrzymaliśmy odmowną decyzję.Nikt nie ma rentgena w oczachW piśmie uzasadniającym odmowę wypłaty odszkodowania czytamy: „Leczenie ubezpieczonego związane było z wystąpieniem stanu chorobowego, który nie jest objęty zakresem przedmiotowej polisy ubezpieczeniowej".Rodzice chłopca nie żądali jednak odszkodowania za stan chorobowy i jego leczenie, ale za kontuzję, do której doszło podczas gry. W świetle definicji wypadku zostały spełnione warunki, że było to nagłe, przypadkowe zdarzenie, wywołane przyczyną zewnętrzną. - Choroba być może osłabiła kość, ale jej nie złamała - dowodzi ojciec Karola. - Nikt nie ma rentgena w oczach, nikt nie bada dzieci w poszukiwaniu wszelkich możliwych chorób. PZU ubezpieczyło nasze dziecko, a teraz wykorzystuje kruczki prawne, żeby nie wywiązać się z zawartej umowy.- Na początku roku w ogólny sposób zapoznajemy rodziców z warunkami, na jakich zawierane jest ubezpieczenie - podkreśla Mieczysław Warzyński, dyrektor Zespołu Szkół w Wichowie. - Przecież to absurd, abyśmy wchodzili w takie szczegóły i mówili, że w przypadku torbiela na kości prawej ręki odszkodowanie nie będzie wypłacone. PZU powinno wziąć na siebie takie ryzyko, tym bardziej, że nikt nie bada dzieci przed podpisaniem umowy.Była przyczyna zewnętrznaA oto interpretacja przepisów przez PZU. - Jeżeli choroba lub stan chorobowy miały wpływ na zajście nieszczęśliwego wypadku, to znaczy przyczyną jest zarówno choroba, jak i przyczyna zewnętrzna, odpowiedzialność PZU obejmuje uszkodzenia ciała lub rozstrój zdrowia, które są następstwem przyczyny zewnętrznej - wyjaśnia Maciej Buczkowski, rzecznik PZU.Więc była przyczyna zewnętrzna, czy nie? Rodzice podkreślają,

że powodem wypadku było zdarzenie, do którego doszło podczas gry. Czy PZU zmieni zdanie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto