Nowoczesny budynek mieszkalny dla cudzoziemców w Lesznowoli. Strzeżona placówka pomieści 200 osób, które dostaną się do Polski

Na 4 kondygnacjach budynku znajdują się kilkuosobowe pokoje, z własnymi pełnymi węzłami sanitarnymi, przystosowane do pobytu rodzin cudzoziemców wraz z nieletnimi dziećmi. Ten nowoczesny budynek spełnia wszelkie wymogi, gwarantując pełne bezpieczeństwo osobom umieszczonym w ośrodku. Na jego terenie znalazły się między innymi sala kinowa, sala komputerowa, sale lekcyjne, gabinet psychologa, miejsce na bibliotekę, gabinety lekarskie, obiekt sportowy i plac zabaw. Są też dwa miejsca modlitw - dla muzułmanów i chrześcijan.

W budynku znajduje się również m.in. przestronna stołówka z punktem do wydawania posiłków. Pomieszczenia są klimatyzowanie. W budynku są zaplecza socjalne dla cudzoziemców przewidziane m.in. do przygotowywania lub podgrzewania posiłków, gabinety lekarskie z nowoczesnym zapleczem medycznym i urządzeniami medycznymi typu USG.

- Osoby, które do nas trafiają muszą zostać najpierw zbadane. Do dyspozycji cudzoziemców mamy gabinet diagnostyczny i zabiegowy. Mamy pediatrę i internistę. Podczas pobytu u nas wszyscy zamieszkali, już po rejestracji, mogą skorzystać z dalszego leczenia. Jest tutaj gabinet stomatologiczny i ginekologiczny. Obok nich jest pokój przeznaczony na spotkania z psychologiem. Wszystkie pomieszczenia są dostosowane do potrzeb nie tylko dorosłych, ale także dzieci - wyjaśniał Komendant Placówki Straży Granicznej w Lesznowoli ppłk SG Mariusz Kiszczak

Na ostatnich dwóch piętrach ulokowane są pokoje mieszkalne - tzw. część mieszkalna. Część mieszkań przygotowana jest na przyjęcie rodzin wielodzietnych. Znajdują się również pokoje: jedno, dwu lub trzyosobowe. Pomieszczenia przeznaczone dla cudzoziemców są wyposażone w tzw. bezpieczne okna bez krat. W nowym rodzinnym ośrodku znajdują się pokoje opieki dziennej, w których prowadzone są zajęcia dla najmłodszych i ich rodziców. Dla małych dzieci przygotowano krzesełka i stoliki dostosowane do ich potrzeb.

Stąd jednak nikt jeszcze nie uciekł, ani nie próbował uciekać. Proszę pamiętać, że pomimo całej naszej empatii dla ludzi, którzy tutaj się znajdują - przebywają w ośrodkach zamkniętych - to jednak ludzie, którzy złamali przepisy, przekroczyli nielegalnie granicę. Czekają tutaj na zakończenie dochodzenia. Prowadzone czynności mają na celu ustalenie ich tożsamości. My, tak naprawdę nie wiemy, kto się dostał do Polski. Nie znamy ich tożsamości - tłumaczy rzecznik prasowa SG por. Anna Michalska