Pogotowie Ratunkowe nie chce połączenia ze Szpitalem Wojewódzkim!

Reprezentujące pracowników związki też są przeciw.Rada Społeczna włocławskiego Pogotowia Ratunkowego wyraziła negatywną opinię w sprawie połączenia stacji ze Szpitalem Wojewódzkim. - To daje nam nadzieję - cieszy się Włodzimierz Malinowski, przewodniczący zarządu zakładowego Związku Zawodowego Pracowników Pogotowia Ratunkowego.Jak pisaliśmy, Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski ma plan połączenia włocławskiej stacji Pogotowia Ratunkowego ze Szpitalem Wojewódzkim. Są przymiarki do tego, aby nowa placówka wystartowała 1 stycznia. Sejmik samorządowy podjął w czerwcu uchwałę intencyjną. I rozpoczęły się konsultacje, m.in. ze związkami zawodowymi, które do 14 sierpnia miały czas na przedstawienie swego stanowiska. I skorzystały z tej możliwości.Trzy związki zawodowe działające we włocławskiej stacji pogotowia są zdecydowanie przeciwne fuzji. Zarówno Związek Zawodowy Pracowników Pogotowia Ratunkowego, jak i "Solidarność 80" oraz Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych przedstawiły opinię negatywną. - W uchwale, którą otrzymaliśmy do konsultacji jest za dużo "winno być", brak natomiast konkretów - podkreśla przewodniczący Malinowski.Przeciwko łączeniu opowiedziała się także stosunkiem głosów trzy do dwóch Rada Społeczna włocławskiego pogotowia. Mimo że przewodniczący Andrzej Kazimierczak był za fuzją, przekonując, że skoordynowanie działań ratowniczych jest konieczne, większość uznała, że to rozwiązanie nie przyniesie pożytku. Dlaczego?- To nie jest dobry pomysł, by łączyć dobrze prosperującą placówkę z zadłużoną - uważa Jan Stocki. I podkreśla, że głosując przeciw, brał pod uwagę opinie mieszkańców, zwłaszcza powiatu włocławskiego, obawiających się likwidacji podstacji.Z takiego obrotu sprawy cieszą się związkowcy z pogotowia. - To stanowisko utwierdza nas w przekonaniu, że nasz opór ma sens - mówi Włodzimierz Malinowski. Ale opinie negatywne, zarówno przedstawione przez związki zawodowe, jak i Radę Społeczną, nie są dla Urzędu Marszałkowskiego wiążące. Mogą być brane pod uwagę, ale nie muszą.Związkowcy z pogotowia jednak nie tracą nadziei. W sprawie pozostawienia samodzielnej jednostki złożyli w Urzędzie Marszałkowskim petycję z 1600 podpisami. - Zbiórka trwa dalej - dodaje Włodzimierz Malinow-ski. - I mamy już kolejnych pięćset podpisów.Pracownicy pogotowia nie przerwali także rozpoczętego przed dwoma miesiącami protestu. Budynek stacji jest nadal oflagowany. Karetki jeżdżą też z czarnymi wstążeczkami.Ale zarząd województwa jest przekonany, że połączenie pogotowia ze szpitalem wyjdzie na zdrowie nie tylko mieszkańcom, ale i obu tym placówkom. - Stanowisko Rady Społecznej nie przekreśla naszych planów - mówi Sławomir Kopyść.Posiedzenie Rady Społecznej 24 sierpnia o godz. 8:30 w budynku administracyjnym Szpitala odbędzie się posiedzenie Rady Społecznej Szpitala Wojewódzkiego. Proponowany porządek posiedzenia: 1.
Zaopiniowanie projektu uchwały Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego w sprawie połączenia samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej - projekt Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego z dnia 14.08.2012 r. 2.
Informacja dotycząca realizacji inwestycji w Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku. 3.
Sprawy bieżące.