Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia rewanżuje się za porażkę w Pucharze. Smolarek wylatuje z boiska za uderzenie Arboledy

Xathloc
Xathloc
Osłabiona Polonia pokonała przed własną publiką Lecha. Jacek Zieliński prowadzi 1:0 z Jose Maria Bakero w starciu eks-trenerów.

Spotkanie od początku zapowiadało się ciekawie. Jacek Zieliński zamienił swego czasu Polonię na Lecha, z którym sięgnął po mistrzostwo Polski. Teraz miał poprowadzić Polonię przeciwko Lechowi pod wodzą Jose Marii Bakero, który też przewodził warszawskiej drużynie.

Oba zespoły wyszły na murawę w osłabieniu. Atak Lecha musiał radzić sobie bez Artjomsa Rudnevsa, obrona Polonii zagrała bez Macieja Sadloka.

Poloniści od pierwszych minut postawili na atak. Kilka chwil po rozpoczęciu spotkania dobrej sytuacji nie wykorzystał Jodłowiec. Chwilę później w będąc sam na sam z Kotorowskim nie dał rady zdobyć bramki Sobiech, nieskuteczna okazała się również dobitka Smolarka. Później do ataku ruszyli poznaniacy. Dobrze radzili sobie z ofensywą gości i sytuacja na boisku wyrównała się. Dopiero kilka minut przed przerwą Polonia znów miała możliwość objąć prowadzenie. Jednak i tym razem Kotorowski nie zawiódł broniąc strzał Bruno.

Po przerwie role odwróciły się. Bardziej aktywni byli goście, jednak na szczęście dla warszawiaków zawodziło wykończenie akcji. W 62. minucie z boiska wyrzucony został Smolarek, co nie miało to wpływu na przebieg gry. Polonia skupiła się jeszcze bardziej na obronie, skutecznie blokując gościom dostęp do swojej bramki, próbując zmienić wynik spotkania kontratakami. W 83. minucie, po jednym z kontrataków, Sobiech wbił piłkę do bramki Lecha po podaniu Bruno. Polonia grając w dziesiątkę objęłą prowadzenie w starciu z Mistrzem Polski! Zawodnicy Kolejorza bezskutecznie próbowali doprowadzić do wyrównania. Zaczęły brać górę emocje, czego efektem było wyrzucenie z boiska Murawskiego, za faul na Bruno. Jednak starania gości nie przyniosły efektu. Polonia wygrała 1:0 zapewniając sobie po raz drugi z rzędu 3 punkty.

Smolarek uderza Arboledę i dostaje czerwoną kartkę

Podczas piątkowego meczu doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Piłkarz Polonii Euzebiusz Smolarek spowodował, że zawodnik Kolejorza Manuel Arboleda dwukrotnie leżał na murawie. Za pierwszym razem uderzył piłkarza z Poznania w kark, co uszło uwadze arbitra. Za kolejny cios, który doskonale widział sędzia, Ebi Smolarek dostał czerwoną kartkę.

Smolarek czekał na Arboledę w tunelu, zawodnicy próbowali wyjaśnić sobie nieporozumienie, ale ponownie doszło do przepychanki. Po meczu zawodnik Czarnych Koszul mówił, że Arboleda kilkukrtonie prowokował go w czasie meczu.

Zobacz wideo: Smolarek dwukrotnie udarza Arboledę »


Polonia Warszawa - Lech Poznań 1:0 (0:0)


Bramki: Polonia Warszawa: Sobiech 83

Polonia Warszawa: Przyrowski - Tosik, Kokoszka, Jodłowiec, Brzyski - Mierzejewski, Trałka, Bruno (90. Gancarczyk), Piątek (69. Andreu), Smolarek - Sobiech (90. Gołębiewski).

Lech Poznań: Kotorowski - Djurdevic, Arboleda (69. Injac), Krivets, Murawski, Stilić, Ślusarski (77. Ubiparip), Bosacki, Kikut, Henriquez, Mikołajczak (72. Wilk).

Żółte kartki:
Polonia Warszawa: Sobiech, Bruno
Lech Poznań: Arboleda, Krivets, Stilić, Kikut

Czerwone kartki:
Polonia Warszawa: Smolarek 62'
Lech Poznań: Murawski 90'

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto