Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze przegrali z Czechami 2:3 podczas drugiego meczu towarzyskiego (RELACJA, ZDJĘCIA)

Katarzyna Kujawa
Polscy siatkarze podczas meczu towarzyskiego z reprezentacją Czech
Polscy siatkarze podczas meczu towarzyskiego z reprezentacją Czech Fot. Polskapresse
W sobotę 11 listopada polscy zawodnicy ulegli reprezentacji Czech 2:3. To pierwsze zwycięstwo rywali na legionowskim obiekcie.

Sparingi w podwarszawskim Legionowie to ostatni poważny trening przed Pucharem Świata. W Japonii polscy zawodnicy powalczą o kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Piątkowy mecz z sąsiadami z południa zakończył się dla graczy Anastasiego sukcesem. W trzech setach pokonali rywali z Czech.

Czytaj także: Polscy siatkarze pokonali w meczu towarzyskim reprezentację Czech 3:0 (RELACJA, ZDJĘCIA)

W sobotnim meczu walka o zwycięstwo była wyrównana. Pierwszy set rozpoczął się dla Polaków nieciekawie. Czesi dzięki doskonałej obronie objęli trzypunktowe prowadzenie. Pierwszy punkt biało-czerwoni zdobyli dzięki blokowi ustawionemu przez Łukasza Żygadłę. Nasi południowi sąsiedzi dosyć szybko odnaleźli się w meczu. Przy stanie 7:2 o czas poprosił trener Anastasi. Kontuzji uległ Zbigniew Bartman. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Polscy zawodnicy zaczęli odrabiać straty. Po bloku Piotra Nowakowskiego Czesi prowadzili już tylko dwoma punktami. W miejsce Michała Winiarskiego pojawił się Michał Kubiak. Na drugą przerwę techniczną goście zeszli z dwupunktową przewagą. Doskonały blok Michała Kubiaka dał polskim zawodnikom remis 17:17. Przy prowadzeniu podopiecznych Anastasiego 21:20 na boisku pojawił się Łukasz Wiśniewski. O zwycięstwo w pierwszym secie Czesi walczyli do samego końca. Udało im się pokonać polską reprezentację 28:26.

W drugim secie na parkiecie pozostał Michał Kubiak. Zepsuta zagrywka Łukasza Żygadły doprowadziła Czechów do remisu 2:2. Błąd Michała Kubiaka odebrał Polakom punktowe prowadzenie. Zawodnik zrehabilitował się doskonałą kiwką, która dała wynik 5:5. Na przerwę techniczną z punktowym prowadzeniem zeszli goście. Fatalne rozegranie Łukasza Żygadły spowodowało zwiększenie przewagi przeciwników do czterech punktów. Przy stanie 11:7 trener Anastasi zażądał przerwy. Przechodzącą piłkę wykorzystał Piotr Nowakowski, co zmniejszyło przewagę Czechów na 14:12. Jednak skuteczność gości zarówno w ataku, jak i na zagrywce pozwoliła im zejść na drugą przerwę techniczną z rezultatem 16:12. Drugi set zakończył się wynikiem 25:18 dla Czechów.

Trzeci set rozpoczął się korzystnie dla reprezentacji Czech. Szybko uzyskali dwupunktową przewagę. Na boisku w miejsce Bartosza Kurka wszedł Michał Ruciak. Na przerwę techniczną czescy zawodnicy zeszli z dwupunktowym prowadzeniem. Biało-czerwoni dzielnie próbowali nadrobić straty. Zagrywka Michała Winiarskiego wybiła przeciwników z rytmu i wyprowadziła zespół Anastasiego na prowadzenie 13:11. Wysokiej przewagi nie udało się utrzymać. Czesi doprowadzili do remisu 17:17. Ostatniego seta z pewnością można nazwać zaciętym. Po kilku udanych akcjach Polacy wysunęli się na prowadzenie 21:20. Przy stanie 23:23 o przerwę poprosił trener Anastasi. Asem serwisowym popisał się Popelka. Przy stanie 25:24 sędzia przyznał punkt meczowy Czechom, jednak po konsultacji zmienił swoją decyzję. Polacy wygrali seta 28:26.

Polacy rozpoczęli czwartego seta dobrym przyjęciem zagrywki Popelki. Blok na Patryku Czarnowskim wyprowadził rywali na dwupunktowe prowadzenie. Biało-czerwoni wyrównali dzięki znakomitej zagrywce Michała Winiarskiego. Na pierwszą przerwę techniczną z bonusem punktowym zeszli Czesi. Przy stanie 11:9 dla reprezentacji Polski o czas poprosił trener Svoboda. Druga przerwa to prowadzenie naszych zawodników 16:13. Kolejny raz doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Przy aucie punkt został przyznany graczom Anastasiego. Emocji nie brakowało. Szczególnie po stronie czeskiej, która mocno przeżyła niesłuszne decyzje sędziego. Przy stanie 22:19 o przerwę poprosił trener gości. Biało-czerwoni nie odpuścili i wygrali seta 25:21.

Decydujący piąty set był niezwykle zacięty. Po obu stronach można było dostrzec poprawne przyjęcie oraz zagrywkę. Zabrakło skutecznego ataku, co skutkowało utratą punktów przez zawodników. Przy zmianie stron Czesi prowadzili 8:6. Doskonały blok biało-czerwonych doprowadził do remisu 9:9. Przy stanie 13:10 dla Czechów trener Anastasi poprosił o przerwę. W secie nie obyło się bez kolejnych kontrowersji. Sędzia znów osądził akcję na korzyść drużyny polskiej. Czechom nie przeszkodziło to jednak w odniesieniu zwycięstwa. Wygrali z drużyną polską 3:2.

Czytaj także: AZS Poltechnika blisko wygranej. Resovia wygrała 3:2 (ZDJĘCIA)

Gospodarze pojawili się na boisku w składzie: Piotr Nowakowski, Michał Winiarski, Bartosz Kurek, Zbigniew Bartman, Łukasz Żygadło, Patryk Czarnowski oraz Paweł Zatorski (libero). Goście wystawili następujących graczy: Jiri Popelka, Radek Mach, Martin Krystof (libero), Petr Konecny, Petr Platenik, David Konecny, Lukas Tichacek.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto