Polska jest potentatem turystyki podziemnej! A Grudziądz to jej ważny punkt

Obrady upłynęły pod hasłem "Polskie podziemia wychodzą z podziemia". Była to okazja do skonfrontowania wizji rozwoju nowego produktu turystycznego w oczach reprezentantów uczelni, samorządów, a także pasjonatów i właścicieli obiektów podziemnych. Mimo różnicy poglądów w sferze strategii promocyjnej, uczestnicy doszli do konstruktywnych wniosków, podjęte zostały deklaracje w zakresie uściślenia współpracy pomiędzy poszczególnymi obiektami i samorządami.Tylko połączone działania przyczynią się do systematycznego rozwoju tej formy turystyki i jej promocji.
Jak się okazało wspólnym problemem uczestników forum w zakresie promocji jest niska świadomość społeczeństwa o bogatym dziedzictwie obiektów podziemnych w poszczególnych regionach. Działania stowarzyszenia już spotkały się z przychylnością Polskiej Organizacji Turystycznej, która będzie wspierać promocję nowego produktu turystycznego: "Polskie Podziemia".
Uczestnicy forum zgodnie przyznali, że Kujawsko - Pomorskie z powodzeniem może rozszerzyć swój produkt turystyczny o obiekty podziemne. Mimo braku dziedzictwa w postaci jaskiń czy kopalń trzonem produktu z powodzeniem mogą być dawne fortyfikacje i obiekty pomilitarne.
Duże wrażenie na uczestnikach zrobił ogrom grudziądzkich podziemi oraz zagospodarowanie Fortu IV w Toruniu.
Spotkania forum odbywają się cyklicznie, zawsze w innym miejscu, aby za każdym razem móc prezentować bogactwo obiektów podziemnych naszego kraju.
Warto wiedzieć, że Polska jest jednym z największych skansenów obiektów podziemnych w Europie, a wzrastające zainteresowanie tą formą turystyki dobrze rokuje na przyszłość.
Uczestnikiem tego forum był Mariusz Żebrowski, kustosz w grudziądzkim muzeum i wielki pasjonat fortyfikacji. Mówił, oczywiście, o grudziądzkiej Cytadeli.
Podkreślał, że Cytadela w Grudziądzu jest jedynym obiektem tego typu w północnej Polsce. Złożona historia i forma w jakiej obiekt jest zachowany, stanowi o jego atrakcyjności. Na niewielkim w zasadzie obszarze, skupia się historia kilku narodów - Polaków, Niemców, Rosjan, Francuzów, Belgów czy Duńczyków.
Jako największą bolączkę w turystycznym rozwoju Cytadeli wskazał ciągły pobyt Wojska Polskiego na terenie obiektu, który stanowi utrudnienie w opiece nad nim. Zauważał jednak, że to samo wojsko chroni cytadelę przed dziką eksploracją czy dewastacją.