Polski street art po raz pierwszy idzie pod młotek

Banksy, niezwykle popularny brytyjski awangardowy grafficiarz, nie stroni od aukcji. Co miesiąc kolekcjonerzy sztuki mogą kupić jego prace, płacąc za nie od 50 do nawet 150 tysięcy dolarów. - Na zachodzie licytacje street artu to zupełna norma - mówi portalowi mmwarszawa.pl Joanna Dziewulska z domu aukcyjnego Rempex, które organizuje pierwszą aukcję polskiego urban artu. Czy naszych twórców czeka sukces podobny do legendarnego Banksy'ego?

Bajkowy obraz na śródmiejskiej kamienicy
Hardkor, graffiti, komiksy. Tak czcimy powstanie '44We wtorek ich prace po raz pierwszy pójdą pod młotek. Cena wywoławcza waha się od kilkuset do nawet 2500 zł. Jednak płótna i płyty mdf sygnowane pseudonimem M-City, Swanski czy Zbiok można licytować dopiero od 5 tysięcy złotych. To postacie najlepiej rozpoznawane na rynku polskiego street artu. - Mimo wszystko 5 tys. złotych to zazwyczaj najniższa kwota wywoławcza obrazów sztuki współczesnej, które trafiają na tradycyjne licytacje - porównuje Joanna Dziewulska.

Mural na własną ścianę

Jedną z największych atrakcji będzie licytacja murala na "właśną" ścianę. Mural autorstwa kolektywu Chazme i Sepe powstanie w miejscu wskazanym przez zwycięzcę aukcji, np. w mieszkaniu czy klubie, na powierzchni nie większej niż 10 m kw. Cena wywoławcza to 2500 zł.

Aukcja odbędzie się w Galerii Sztuki Współczesnej Domu Aukcyjnego Rempex przy ul. Senatorskiej 11 we wtorek 15 marca. Początek o godz. 19.00.

Sztuka ulicy

**Street art, czyli sztuka miejska, od kilku lat przeżywa w Polsce boom. Widać go szczególnie na ulicach Warszawy w postaci graffiti, murali, szablonów czy instalacji przy okazji roku Chopinowskiego, rocznic związanych z wybuchem Powstania Warszawskiego czy oddolnych happeningów. Często poziom prac jest bardzo wysoki, a autorzy to wykwalifikowani artyści.

- To nie są zwykli wandale i grafficiarze, ale pełnoprawni artyści po kierunkach plastycznych czy architektonicznych, którzy od lat wystawiają się w galeriach. Na aukcji możemy kupić prace wyłącznie polskich artystów, którzy na co dzień pracują na ulicy, ale tworzą także w innych formach. Ich obrazy, które trafiły na aukcję, powstają na płótnach, płytach pilśniowych czy mdf - mówi organizatorka wydarzenia. - Jednak, żeby aukcja nie była zupełnie oderwana od czystego street artu, będzie można wylicytować sobie mural - dodaje Dziewulska.

Pracom wystawionym na aukcję można przyjrzeć się tutaj:
http://www.rempex.com.pl/wydarzenia/108-pierwsza-polska-aukcja-street-artu/przedmioty
http://issuu.com/streeters.pl/docs/urban_art

Czytaj również:
Uliczna Galeria Osobowości Warszawskiej Kultury odsłonięta
Biżuterią zdobi zakamarki Warszawy