Ponad 200 uczniów nie bierze udziału w lekcjach zdalnych. Warszawskie szkoły interweniują

Pod koniec stycznia br. stołeczna radna Dorota Łoboda złożyła interpelację w sprawie uczennic i uczniów, którzy podczas zdalnego nauczania nie nawiązali kontaktu ze szkołą. - Podczas nauczania zdalnego w ubiegłym roku szkolnym w Warszawie ponad 600 uczennic i uczniów nie nawiązało kontaktu ze szkołą. Czy podobna sytuacja ma miejsce obecnie? - brzmi fragment interpelacji radnej. Dorota Łoboda zapytała także, jakie kroki podejmowały dyrekcje placówek, aby nawiązać kontakt z tymi uczniami i ich rodzinami.

Interpelacja doczekała się odpowiedzi. Jak poinformowała Renata Kaznowska, Wiceprezydent m.st. Warszawy, przeprowadzone badanie wykazało, że w związku z zawieszeniem zajęć stacjonarnych, szkoły utraciły kontakt z 209 uczniami. Co dzieje się z tymi osobami? Jak zapewnia Kaznowska, dyrektorzy szkół podejmowali próbę kontaktu z uczniami oraz ich rodzicami, opiekunami czy rówieśnikami. Kontaktowano się zarówno drogą elektroniczną (dziennik elektroniczny, e-mail), telefoniczną i tradycyjną. Dyrekcja podejmowała także kontakt z Urzędem Dzielnicy. - W sytuacjach, gdy pomimo podjętych działań nie udało się nawiązać kontaktu, dyrektorzy powiadamiali Sąd Rodzinny, właściwą dla miejsca zamieszkania ucznia komendę policji i kuratora - wyjaśniła wiceprezydent Kaznowska.