Do pościgu doszło w niedzielę. Patrol mińskiej drogówki zauważył forda fiestę, który niebezpiecznie wyprzedzał inne samochody. Funkcjonariusze postanowili skontrolować kierowcę.
Podjechali na tyle blisko, żeby kierowca mógł zobaczyć policyjne polecenia. Ale mężczyzna, ich zignorował i gwałtownie przyspieszył. Policjanci ruszyli wtedy w pościg za uciekinierem. Akcję rejestrowała kamera umieszczona w środku radiowozu.
Policjanci trzymali się blisko forda i szukali sposobu, żeby zablokować pirata. Kierowca forda w pewnym momencie zatrzymał się. Kiedy policjanci próbowali podejść do samochodu, ten nagle ruszył. Jeden z policjantów zmuszony o mało nie został potrącony.
Zobacz również:
Policyjny pościg za Chińczykiem. Uciekał z prędkością 200 km/h
Pościg zakończony wypadkiem. Ranny policjant
Tymczasem pirat uciekając, mijał kolejne miejscowości. Kierowca forda był tak zdesperowany, że jechał mimo, iż auto straciło w pewnym momencie oponę w jednym z kół. – W końcu po 10 minutach pościgu policjantom udało się zatrzymać pirata – mówi Dorota Tietz z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Policjanci musieli obezwładnić kierowcę forda, który zachowywał się wulgarnie i wyzywał funkcjonariuszy. Okazało się, że był nim 21-letni Leszek Z., mieszkaniec mińskiej gminy. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Już wcześniej jeździł po alkoholu samochodem. W 2009 roku stracił za to prawo jazdy.
Leszek Z. usłyszał kilka zarzutów karnych. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?