Posprzątają drogi za miliony

Pieniądze jeszcze w lutym mają zasilić budżet Miejskiego Zarządu Dróg. Są niezbędne. MZD wydało już ponad połowę pieniędzy zaplanowanych na zimowe utrzymanie naszych ulic. O tym, że może ich zabraknąć nto pisało już na początku lutego.
 - Tylko w styczniu faktury za odśnieżanie ulic i chodników zamknęły się w kwocie 1,3 mln zł, podczas gdy na całą zimę mam zaplanowane 2,4 mln zł - tłumaczy Stanisław Tyka, dyrektor MZD. - Nasze szacunki zrobiliśmy biorąc pod uwagę poprzednie zimy, tymczasem ta jest wyjątkowo dokuczliwa. Podobne problemy do naszych mają również inne samorządy.
Prezydent chce na samo odśnieżanie przekazać dodatkowe 600 tys. zł. Kolejne 600 tyś. ma zostać wydane na łatanie dziur w drogach powiatowych i gminnych (teraz jest na to łącznie 1,8 mln zł).
- Utrzymujące się długo  niskie temperatury uszkodziły nawierzchnie w niespotykany dotąd sposób  - przekonuje Tyka. - Już załataliśmy sporo dziur, a w marcu ruszymy z  większą akcją. Bez tych dodatkowych pieniędzy moglibyśmy nie dać rady załatać wszystkiego.Kierowcy mają propozycje co do tego, gdzie łatanie trzeba zacząć natychmiast.
- W strasznym stanie jest odcinek ulicy Luboszyckiej pomiędzy skrzyżowaniem z  ul. Niemodlińską, a wiaduktem kolejowym - opowiada Małgorzata Sekula, mieszkanka ulicy 1 Maja. - Jezdnia przypominająca ser szwajcarskiej jest także na ulicy Rejtana, a niebezpieczne kratery widziałam na skrzyżowaniu ulicy Horoszkiewicza i Ozimskiej.  Piesi liczą z kolei, że większe pieniądze na zimowe sprzątanie miasta pozwolą np. na uprzątnięcie hałd śniegu zalegających na chodnikach. Remondis wywózkę już prowadzi.
- Owszem, ale dodatkowo im za to nie płacimy - tłumaczy Tyka. - Nie zamierzamy także tego robić po zwiększeniu budżetu. Priorytetem jest bieżące utrzymanie ulic i chodników. Na wywózkę śniegu nas nie stać.
 
Gdzie w Opolu są największe pozimowe dziury? Czekamy na Wasze komentarze oraz zdjęcia!