Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstała pierwsza polska aplikacja COVID-owa. Pomoże odciążyć szpitale i sanepid

Redakcja
Pierwsza polska aplikacja COVID-owa pomoże odciążyć szpitale i sanepid
Pierwsza polska aplikacja COVID-owa pomoże odciążyć szpitale i sanepid mat. prasowe
Powstała pierwsza aplikacja COVID-owa, która będzie typować osoby, które mogą już być zakażone, nawet jeśli nie odczuwają jeszcze objawów infekcji. Szczegóły w tekście poniżej.

Pierwsza polska aplikacja COVID-owa

Powstała pierwsza polska aplikacja, pomagająca w diagnozowaniu zakażonych koronawirusem, bez konieczności wizyty u lekarza. Dzięki niej będzie możliwe odciążenie służby zdrowia i dostarczanie danych o przebiegu choroby. To pierwsze takie rozwiązanie w Polsce i jedno z pierwszych w Europie. COVID.Termini.app powstała z inicjatywy Centrum Symulacji Medycznych i Innowacji Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz 7-osobowego zespołu programistów spółki Termini. - Aplikacja pomoże typować osoby, które mogą już być zakażone, nawet jeśli nie odczuwają jeszcze objawów infekcji. Wskaże też czy dany pacjent potrzebuje bezpośredniej konsultacji lekarskiej, czy też może zostać w domu, gdzie jego stan będzie na bieżąco monitorowany – mówi dr Marcin Kaczor, prezes CSMI WUM.

Żeby skutecznie monitorować stan pacjentów wymagane jest wprowadzanie danych minimum dwa razy dziennie. Jeśli pacjent tego nie robi system automatycznie powiadamia za pomocą SMS o kolejnym terminie przeprowadzenia pomiarów.

Jak działa aplikacja?

Aby korzystać z aplikacji wymagane jest zakupienie pulsoksymetru – zakładanego na palec urządzenia elektronicznego, służącego do pomiaru saturacji, czyli wysycenia tlenem krwi. Następnie w odpowiednich polach aplikacji, należy podać trzy dane: procentowy wynik badania pulsoksymetrem, ocenę odczuwalnych duszności w skali od 1 do 10) oraz temperaturę ciała. – Jeśli wynik pomiarów jest niepokojący, na przykład pulsoksymetr wskazuje wielkość saturacji poniżej 90%, pacjent zostaje oznaczony za pomocą „czerwonej chorągiewki”. Lekarz wie, że osoba taka potrzebuje pomocy i dzwoni do niej, żeby przeprowadzić dodatkową konsultację – wyjaśnia Michał Szulecki. Dane będą automatycznie przesyłane do lekarza lub ratownika medycznego zarejestrowanego w systemie, wskazanego przez samorząd lub instytucję publiczną - administratora. W późniejszym etapie rozwoju aplikacji wdrożona będzie automatyczna ankieta telefoniczna.

Nie tylko dla szpitali i sanepidu

Twórcy COVID.Termini.app podkreślają, że działanie aplikacji będzie miało sens pod warunkiem jej stosowania na szeroką skalę. Dlatego zakładają, że jej administratorami nie muszą być placówki ochrony zdrowia, które i tak już obecnie są przeciążone pracą. – Usługę obsługi mieszkańców może zamówić np. samorząd: województwa, powiatu gminy czy miasta. Ze swojej strony zapewniamy też zakontraktowanie ratowników medycznych do obsługi aplikacji, zarządzania danymi i działaniami dla pacjentów – mówi Michał Szulecki.

Zobaczcie też:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto